Wczoraj grupa ukraińskich analityków skupionych w ramach inicjatywy InformNapalm ostrzegła, że Rosjanie przygotowują operację propagandową w Mariupolu, przedstawiając kapitulację części żołnierzy broniących zakładów Azowstal. Dzisiaj od samego rana rosyjskie media propagandowe rozpowszechniają informacje o rzekomym poddaniu się 10 ukraińskich żołnierzy.
Jedna z czołowych inicjatyw analitycznych, założona w pierwszej fazie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego w 2014 roku i składająca się głównie z wolontariuszy, poinformowała wczoraj o przygotowywanej przez rosyjskie siły okupacyjne operacji propagandowo-psychologicznej polegającej na przedstawieniu rzekomego poddania się ukraińskich żołnierzy broniących kombinatu Azowstal w oblężonym Mariupolu.
W dniach 14 i 15 maja InformNapalm otrzymał szereg informacji poufnych z 4 różnych źródeł – jak zauważają analitycy, w tym od służb rosyjskich, które “mają w tym finansowy interes”. Zestawienie tych danych sugeruje, że na 16-17 maja lub później w Mariupolu przygotowywana jest zakrojona na szeroką skalę akcja sił rosyjskich z udziałem schwytanych żołnierzy ukraińskich i uprowadzonych przez Rosjan cywilów.
Według InformNapalm, Rosjanie mają “dostarczyć do Mariupola do 2 tys. jeńców wojennych”, “wysłać do Mariupola oficerów wywiadu wojskowego, którzy otrzymali rozkaz zabrania masek przeciwgazowych, pełnego wyposażenia ochronnego i dodatkowych małych plecaków, których zawartość nie jest znana” oraz “wysłać sześć cystern, których zawartość nie jest znana”.
Analitycy InformNapalm, opierając się na tych ustaleniach, sugerują, że rosyjskie dowództwo może wykorzystać jeńców do stworzenia w rosyjskich mediach propagandowych obrazu rzekomo poddających się obrońców Azowstalu, a następnie spróbować wykorzystać zawartość cystern do “wykurzenia” prawdziwych obrońców z ich pozycji. InformNapalm podkreśla również, że jeńcy wojenni mogą zostać wykorzystywani jako żywe tarcze podczas operacji szturmowych.
Niecałe 15 godzin po pojawieniu się tej informacji rosyjskie media propagandowe zaczęły masowo rozpowszechniać informacje o rzekomym poddaniu się wojskom rosyjskim 10 ukraińskich żołnierzy z Azowstalu. “Źródłem” tej informacji jest jeden z watażków tzw. Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandr Chodakowskij.
Do kwestii prawdopodobnie sfabrykowanych informacji o poddaniu się ukraińskich żołnierzy odniósł się również Siergiej Markow, doktor nauk politycznych i prokremlowski analityk głoszący skrajne poglądy.
– Pierwsza grupa pod białą banderą opuściła Azowstal i się poddała. Dziesięć osób. Zdawali sobie sprawę, że nie uratuje ich ani Zełenski, ani papież, ani Eurowizja. (…) Wszyscy z Azowstalu powinni być szczególnie dokładnie zbadani pod kątem popełnionych przez nich zbrodni wojennych. W Azowstalu ukrywają się wybrani ukraińscy “esesmanie”. Z Mariupola płyną rzeki krwi. (…) A Pułk Azow powinien być uznany za organizację przestępczą – napisał prokremlowski politolog.
Jak podaje InformNapalm, dzisiejsze doniesienia są tylko pierwszym etapem planu nakreślonego przez analityków, a w najbliższych godzinach lub dniach analitycy spodziewają się kolejnych prowokacji z udziałem dużej liczby jeńców wojennych i ukraińskich cywilów.
lp/ belsat.eu
