W filmie “Nawalny” (reż. Daniel Roher) z 2022 roku polityka poproszono, by powiedział, co zrobić, gdyby został zabity. Dziś rosyjski opozycjonista zmarł w kolonii karnej.
– Moje przesłanie na wypadek gdyby mnie zabili jest bardzo bardzo proste: nie poddawajcie się! Nie można się poddać. Jeśli to się stało, to oznacza, że jesteśmy w tej chwili niezwykle silni, więc postanowili mnie zabić. Należy wykorzystać tę siłę. Nie poddawać się, pamiętać, że jesteśmy potężną siłą, która znajduje się pod uciskiem tych złych facetów tylko dlatego, że nie możemy uświadomić sobie, jak silni jesteśmy. Wszystko czego potrzeba do triumfu zła, to bezczynność dobrych ludzi. Dlatego nie można być bezczynnym! – powiedział dwa lata temu Aleksiej Nawalny.
O śmierci osadzonego opozycjonisty poinformowała dziś służba więzienna Rosji. Miał on umrzeć po zasłabnięciu na spacerniaku. Wcześniej wezwał Rosjan do protestów podczas nadchodzących wyborów prezydenckich, które zamierza wygrać Władimir Putin.
Więcej o śmierci Aleksieja Nawalnego – w materiale Biełsatu.
pj/belsat.eu
