Białoruski rząd zatwierdził przyjęcie do eksploatacji drugiego reaktora w Ostrowcu
Decyzja Rady Ministrów nr 770 została podpisana w piątek, ale opublikowana dopiero dziś. Drugi blok energetyczny Białoruskiej Elektrowni Jądrowej został podłączony do sieci w maju.
Akt przyjęcia do eksploatacji drugiego bloku energetycznego Białoruskiej Elektrowni Jądrowej w Ostrowcu przyjęto na podstawie dekretu Alaksandra Łukaszenki z dnia 30 listopada 2020 roku “O włączeniu do eksploatacji Białoruskiej Elektrowni Jądrowej”. Decyzję podpisał premier Raman Hałouczanka. 1 listopada 2023 roku akt przyjęła specjalna komisja kierowana przez wicepremiera Piatra Parchomczyka.
Na początku listopada minister energetyki Wiktar Karankiewicz poinformował, że budowa Białoruskiej Elektrowni Jądrowej została ukończona, a dyrektor generalny Rosatomu Aleksiej Lichaczow przekazał Alaksandrowi Łukaszence symboliczny paszport obiektu.
Trzy lata opóźnienia
Drugi blok budowanej przez rosyjski koncern Białoruskiej Elektrowni Jądrowej miał zostać wprowadzony do eksploatacji latem 2020 roku. Jednak nie udało się go wtedy podłączyć do sieci. Niedawno Łukaszenka zażądał od Rosji rekompensaty za powstałe opóźnienie.
Rosatom tłumaczy, że niewywiązanie się z terminów wynikało z pandemii koronawirusa i skomplikowanych czynników polityki zagranicznej.
– Projekt był realizowany w państwie, które po raz pierwszy weszło na drogę wielkiej energetyki jądrowej. Nigdy nie braliśmy sobie za zadanie przyśpieszania procesu budowy wbrew wymaganiom bezpieczeństwa – czytamy w oświadczeniu.
Budowę BiełAES rozpoczęto w 2011 roku na podstawie rosyjskiego projektu AES-2006. Łączna moc elektrowni wynosi 2400 megawatów. Pierwszy blok został podłączony do krajowej sieci energetycznej 3 listopada 2020 roku, drugi w maju 2023, a akt przyjęcia podpisano 1 listopada. W związku z licznymi niedoróbkami i awariami pierwszy blok był wielokrotnie wyłączany. Zgodnie z oficjalnymi danymi, oba reaktory mogą dostarczyć nawet 40 procent energii elektrycznej zużywanej na Białorusi.
Wątpliwe bezpieczeństwo
Od samego początku budowa elektrowni jądrowej w Ostrowcu niepokoiło ekologów. O swoje bezpieczeństwo obawiały się także państwa sąsiednie, w tym Litwa, od której obiekt leży jedyne 30 kilometrów. Wilno wielokrotnie prosiło Mińsk o wstrzymanie eksploatacji z powodu defektów i wznowienie jej dopiero po rozwiązaniu wszystkich kwestii bezpieczeństwa.
Między innymi Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy skierowało do swojego białoruskiego odpowiednika notę dyplomatyczną. W dokumencie domagano się rezygnacji z eksploatacji drugiego bloku, skoro nie spełnia on norm bezpieczeństwa i standardów ekologicznych.
Według niezależnego kanału na Telegramie sPokojnyj Ostrowiec drugi blok elektrowni został uruchomiony mimo ponad 12 500 defektów.
Maryja Michalewicz, pj/belsat.eu
