Moskiewski Sąd Miejski rozpoczął proces byłego oficera Federalnej Służby Bezpieczeństwa Igora „Striełkowa” Girkina, oskarżonego o „publiczne podżeganie do ekstremizmu”. Krytyczny wobec Kremla były „separatysta” został zatrzymany w lipcu. Niedawno powiedział, że obawia się, iż „spotka go los Kucharza”, czyli Jewgienija Prigożyna.
– Podczas dzisiejszej rozprawy w Moskiewskim Sądzie Miejskim Striełkowowi odczytano akt oskarżenia Mój klient kategorycznie nie zgodził się z argumentami przedstawionymi w tym dokumencie i nie przyznał się do winy – powiedział jego adwokat Gadży Alijew.
Według innego obrońcy byłego „ministra obrony” samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, Aleksandra Mołochowa, były oficer rosyjskich służb specjalnych już złożył zeznania.
– Zazwyczaj oskarżeni składają zeznania pod koniec prowadzonego przez sąd śledztwa własnego, ale nasz oskarżony walczy z otwartą przyłbicą, ponieważ nie ma nic do ukrycia – podkreślił adwokat.
Według Alijewa Igor „Striełkow” Girkin oświadczył w sądzie, że nie podżegał do działalności ekstremistycznej na swoim kanale Telegram, „a motywem publikacji było zwrócenie uwagi na problemy żołnierzy zmobilizowanych w DRL z powodu niewypłacania im zasiłków”.
Chodzi o post Striełkowa, w którym stwierdził on, że osoby odpowiedzialne za niewypłacanie zasiłków powinny zostać rozstrzelane. Striełkow nazwał swoje słowa „opinią oceniającą, przenośnią, której w żadnym wypadku nie należy traktować dosłownie”.
Jak pisze Meduza, sąd rozpatruje sprawę Striełkowa w trybie niejawnym. Następna rozprawa zaplanowana jest na 20 grudnia.
Od początku pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę były oficer FSB regularnie komentował przebieg wojny i często krytykował sposób prowadzenia inwazji. Domagał się, aby rosyjskie siły zbrojne uparcie dążyły do likwidacji Ukrainy, która w opinii Striełkowa „stanowi fikcyjny podmiot”. Był również krytyczny wobec rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu i nie miał dobrych relacji z szefem Grupy Wagnera Jewgienijem Prigożynem.
Girkin przebywa w areszcie tymczasowym od lipca tego roku. Były przywódca wspieranych przez Rosję „separatystów” w Donbasie oświadczył wcześniej, że zamierza wystartować w wyborach prezydenckich w Rosji w marcu 2024 roku. Jeśli zostanie skazany przed tym czasem, nie będzie mógł wziąć udziału w wyborach.
Wcześniej sąd w Hadze skazał Girkina zaocznie na dożywocie za udział w zestrzeleniu samolotu Malaysia Airlines MH17 w 2014 roku, w którym śmierć poniosło 298 osób.
lp/ belsat.eu