Dziennikarka do Pratasiewicza: Nie wierzę w pana słowa, współczuję panu


Tacciana Karawiankowа, zdj.: Belapan
Tacciana Karawiankowа, zdj.: Belapan

Szczerze panu współczuję i nie wierzę, że mówi pan szczerze. Wyobrażam sobie, co mogli z panem zrobić – powiedziała w Mińsku podczas konferencji prasowej dziennikarka Tacciana Karawiankowa do występującego tam Ramana Pratasiewicza.

Aresztowany na Białorusi Raman Pratasiewicz, który niespodziewanie znalazł się na konferencji, zapowiadanej wcześniej przez MSZ jako spotkanie z urzędnikami różnych instytucji państwowych, zapewniał, że “mówi szczerze”, nie jest do niczego zmuszany, dobrowolnie zgodził się na współpracę ze śledczymi i przyznał się do winy.

“Nie wierzycie, że mówię szczerze?”- zapytał i wówczas zabrała głos Tacciana Karawiankowa, jako jedyna z kilkudziesięciu zgromadzonych na sali.

– Nie wierzę w to wszystko, co pan mówi. Współczuję panu, tak jak współczuje panu wielu ludzi, wielu kolegów dziennikarzy. Proszę się trzymać i po prostu to przeżyć – powiedziała.

Wiadomości
Białoruski Komitet Śledczy prezentuje swoją wersję wywiezienia Polek z Białorusi
2021.06.14 16:03

Tacciana Karawiankowa to niezależna reporterka, zajmująca się m.in. polityką międzynarodową.

Dzisiejszą konferencję z udziałem przedstawicieli instytucji śledczych, straży granicznej, departamentu lotnictwa MSZ zwołał, by przedstawić międzynarodowej opinii białoruską interpretację głośnych i kontrowersyjnych wydarzeń – przymusowego lądowania Ryanair w Mińsku, aresztowania Pratasiewicza, uwolnienia i wywiezienia do Polski działaczek polskiej mniejszości.

Wiadomości
Igor Bancer zostanie zesłany do Witebska
2021.06.14 12:45

pp/belsat.eu wg PAP

Aktualności