Białoruski dziennikarz Paweł Mażejka pozostanie w areszcie. Reżim zarzuca mu “ekstremizm”


Areszt wobec znanego grodzieńskiego dziennikarza i działacza społecznego Pawła Mażejki przedłużono o kolejne trzy miesiące – poinformowała jego żona Iryna Czarniauka w rozmowie z Białoruskim Radiem Racja.

Paweł Mażejka prowadził na antenie Biełsatu historyczny talk-show „Intermarium”, poświęcony dziejom I Rzeczypospolitej i państw powstałych na jej terytorium

Paweł Mażejka został zatrzymany 30 sierpnia, gdy wrócił do Grodna po odwiedzinach u żony i dziecka, którzy w obawie przed represjami emigrowali do Polski. Trzy dni później trafił do aresztu śledczego, co oznaczało, że został uznany za podejrzanego w sprawie karnej. Rodziny nie poinformowano wtedy jednak, jakie dokładnie czyny reżim Alaksandra Łukaszenki zarzuca dziennikarzowi.

Wczoraj w rozmowie z Białoruskim Radiem Racja jego żona Iryna Czarniauka poinformowała, że po raz kolejny przedłużono termin aresztowania Pawła – tym razem o trzy miesiące. Podkreśliła przy tym, że sprawa karna stoi w miejscu – wobec dziennikarza nie są prowadzone żadne działania śledcze.

– Kilka tygodni temu pozwolono spotkać się z nim jego mamie i siostrze. Przez szybę, przez słuchawkę, jak do tej pory oglądaliśmy tylko w kinie. Mogli porozmawiać kilka godzin.

Więzień polityczny był przy tym w dobrym stanie fizycznym i twierdził, że wszystko z nim w porządku. Wcześniej Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy informowało, że areszt w Grodnie przestał przyjmować paczki z lekami dla dziennikarza.

Wiadomości
Grodzieński dziennikarz Paweł Mażejka pozostanie w areszcie. Nie dostaje leków
2023.01.31 16:52

Żona dziennikarza podkreśliła, że rodzina dalej nie wie, z jakiego powodu jest on przetrzymywany w areszcie.

– W pierwszych dniach po zatrzymaniu milicja przeprowadziła rewizje u bardzo dalekich krewnych. Tych ludzi nie zobowiązano do nieujawniania szczegółów sprawy. Jedynie od nich dowiedzieliśmy się, że Pawła zabrano na podstawie artykuły 361.4 Kodeksu Karnego. Chodzi jakoby o “sprzyjanie działaniom ekstremistycznym”. Ale o jakie konkretnie działania chodzi, nie wiemy. Z domu zabrali sprzęt elektroniczny. Moja mama przyszła do nas i widziała, że nie ma komputerów. Najśmieszniejsze, że to był sprzęt, który już wcześniej zabrali, przetrzymywali i zwrócili. Trochę poleżał w domu i znów go zabrali – powiedziała Iryna.

Według rodziny więźnia politycznego, został on aresztowany “tylko po to, by nie było go na wolności”. Paweł Mażejka to znany grodzieński dziennikarz niezależny, autor debaty historycznej Intermarium na antenie Telewizji Biełsat. Był też założycielem Centrum Życia Miejskiego w Grodnie, które w ubiegłym roku zostało zlikwidowane przez reżim.

26 marca 2021 roku przeciwko Mażejce, malarzowi Alesiowi Puszkinowi i “innym osobom” wszczęto sprawę karną z artykułu o “rehabilitacji nazizmu”, za co grozi od 5 do 12 lat więzienia. Powodem było wystawienie w Centrum Życia Miejskiego portretu przedstawiającego Jauhiena Żychara, partyzanta białoruskiego podziemia antysowieckiego. Później Mażejkę zwolniono z aresztu, bo “zniknęły podstawy do zatrzymania”.

Dziennikarz jest ponownie więźniem reżimu Alaksandra Łukaszenki. Obecnie w białoruskich więzieniach, koloniach karnych i aresztach przetrzymywanych jest 1448 więźniów politycznych – ich listę prowadzi Centrum Obrony Praw Człowieka “Wiasna”.

Wiadomości
Paweł Mażejka napisał pierwszy list z aresztu
2022.09.27 08:27

pj/belsat.eu wg racyja.com

Aktualności