Służby bezpieczeństwa Kazachstanu: sytuacja "ustabilizowana", zatrzymano prawie 8 tys. osób

Sytuacja w Kazachstanie ustabilizowała się i znajduje się pod kontrolą władz, a zagrożenie terrorystyczne zostało zneutralizowane – zakomunikował dziś Komitet Bezpieczeństwa Państwowego (KNB). Według informacji przekazanych również dziś przez MSW w związku z ostatnimi zamieszkami zatrzymano 7939 osób.

134 osoby, które są podejrzane o udział w szczególnie ciężkich przestępstwach, osadzono w aresztach. Wszczęto 125 postępowań karnych. Władze poinformowały też, że liczba poszkodowanych funkcjonariuszy przekroczyła 1300, zaś 394 żołnierzy Gwardii Narodowej zostało rannych. Już wcześniej podano, że 18 przedstawicieli sił bezpieczeństwa poniosło śmierć.

Wciąż nie wiadomo, ilu zginęło uczestników protestów, które przerodziły się w masowe zamieszki na ulicach kazachskich miast. W niedzielę resort zdrowia podał liczbę 164 zabitych, ale następnie informację tę zdementowano.

Demonstracje w całym Kazachstanie wybuchły 2 stycznia i przerodziły się w gwałtowne starcia z wojskiem i policją. Manifestanci początkowo protestowali przeciwko podwyżce cen gazu LPG używanego do tankowania samochodów, później ich postulaty przerodziły się w żądania polityczne.

Władze winią za wybuch przemocy “ekstremistów” i “terrorystów”, z których część pochodzi z zagranicy. ”

– Myślę, że mieliśmy do czynienia z rodzajem spisku, z udziałem krajowych i zagranicznych destabilizujących sił – powiedział w poniedziałek w państwowej telewizji Erlan Karin, sekretarz stanu i bliski współpracownik prezydenta Kasyma-Żomarta Tokajewa.

Prezydent ogłosił w kraju stan wyjątkowy i nakazał wojsku i policji strzelać bez ostrzeżenia do “terrorystów”. Na jego prośbę do Kazachstanu przybyli także żołnierze Rosji, Armenii, Białorusi, Tadżykistanu i Kirgistanu, działający w ramach sił pokojowych Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB).

ad, cez/belsat.eu wg PAP, orda.kz