Zełenski: słowa rosyjskich przywódców o zawieszeniu broni okazały się kłamstwem

Ukraiński prezydent powiedział o tym w tradycyjnym wieczornym nagraniu wideo zamieszczonym w mediach społecznościowych.

– Świat po raz kolejny mógł się dziś przekonać, jak fałszywe są wszelkie słowa płynące z Moskwy, niezależnie od szczebla, na którym są wypowiadane. Coś tam mówili o rzekomym zawieszeniu broni… Ale rzeczywistość jest taka, że rosyjskie pociski znów uderzały w Bachmut i inne ukraińskie pozycje – powiedział Wołodymyr Zełenski.

Zełenski odniósł się tym samym do zapowiadanego przez Władimira Putina zawieszenia broni na czas Bożego Narodzenia, które w sobotę obchodzone jest przez chrześcijan obrządków wschodnich. Rosyjski prezydent miał z tej okazji polecić ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu przerwanie walk na linii frontu na Ukrainie od godz. 12 w piątek do godz. 24 w sobotę.

W rzeczywistości rosyjskie wojsko nie zaprzestało ataków. W dniu prawosławnego Bożego Narodzenia 66-letni mężczyzna i 61-letnia kobieta zginęli w wyniku potężnych ataków moździerzowych na dzielnice mieszkalne frontowego miasta Bachmut, trzynaście kolejnych osób otrzymało obrażenia od wybuchu min i rany odłamkowe. Częściowo uszkodzone lub zniszczone zostały domy jednorodzinne, budynki mieszkalne oraz inne obiekty – poinformowała Prokuratura Generalna Ukrainy. 6 stycznia na całej Ukrainie ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Ponadto Rosjanie ostrzeliwali jednostki straży pożarnej w Chersoniu. Tam też poinformowano o zabitych i ranych.

Ukraiński prezydent oświadczył w wieczornym przemówieniu, że “jedynie wyrzucenie rosyjskich okupantów z ukraińskiej ziemi i wyeliminowanie wszelkich możliwości wywierania przez Rosję presji na Ukrainę i całą Europę będzie oznaczało przywrócenie pokoju, bezpieczeństwa i spokoju”.

cez/belsat.eu wg PAP, east24.info, inf.wł.