Zjednoczony Gabinet Przejściowy białoruskiej opozycji nie ma obecnie kontaktów ani z władzami rosyjskimi, ani z rosyjską opozycją – powiedział serwisowi Pozirk przedstawiciel Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Waler Kawaleuski.
Według niego rosyjskie siły prodemokratyczne nie zajęły jak dotychczas „jasnego, precyzyjnego stanowiska w sprawie tego, jak będzie wyglądać polityka zagraniczna Federacji Rosyjskiej wobec krajów sąsiadujących po przemianach demokratycznych”.
– Nie usłyszeliśmy, aby byli gotowi zaakceptować oświadczenia któregokolwiek z krajów, czy to Białorusi, czy Mołdawii, Ukrainy, Armenii, Azerbejdżanu, dotyczące ich zamiarów przystąpienia do Unii Europejskiej, NATO itp. – powiedział Waler Kawaleuski, w przeszłości dyplomata białoruski.
W tych warunkach – stwierdził – nie da się w żaden sposób rozwijać relacji.
– Nie chcemy zamieniać szydła na mydło, by wspierać siły, które przyjdą i wdrożą tę samą agresywną, nielegalną politykę, jaką prowadzi teraz Władimir Putin – podkreślił przedstawiciel białoruskiego gabinetu cieni.
pj/belsat.eu