Rosyjski sąd zakazuje tranzytu kazachskiej ropy. Po tym, gdy prezydent Kazachstanu zapowiedział pomoc Europie

Sąd w Noworosyjsku orzekł wstrzymanie pracy na 30 dni terminalu morskiego Caspian Pipeline Consortium (CPC), który łączy pola Kazachstanu z wybrzeżem Morza Czarnego. Stało się to po tym, gdy prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew zaoferował Europie pomoc w przezwyciężeniu kryzysu energetycznego, a ministerstwo finansów tego kraju przedłożyło do dyskusji projekt rozporządzenia o ograniczeniu dostaw niektórych rodzajów towarów do Rosji z powodu zachodnich sankcji.

Konsorcjum Caspian Pipeline Consortium jest głównym szlakiem eksportowym kazachskiej ropy, stanowiąc ponad 80 proc. pompowanych wolumenów. Przepustowość rurociągu to 67 mln ton ropy rocznie.

Konsorcjum poinformowało, że Rosyjska agencja Rosntransnadzor wykryła naruszenia w dokumentach Planu Reagowania na Wycieki Naftowe. Kontrola została zainicjowana przez wicepremier Wiktorię Abramchenko podobno już w marcu. 6 czerwca konsorcjum otrzymało nakaz usunięcia stwierdzonych naruszeń i sporządzono protokół w sprawie wykroczenia administracyjnego za prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie transportu z rażącym naruszeniem warunków.

CPC podkreśliło, że „jest zmuszona zastosować się do decyzji sądu”, ale zwróciła się do sądu z wnioskiem o zawieszenie decyzji „ze względu na ryzyko nieodwracalnych konsekwencji”, ponieważ mówimy o cyklu ciągłym przedsiębiorstwo. Według agencji Reutera nadal trwa przepompowanie surowca na tankowce.

Premier Kazachstanu Alichan Smajłow odbył spotkanie robocze na temat sytuacji związanej z zawieszeniem działalności terminalu, podczas którego omawiano „niezbędne działania, w celu zminimalizowania negatywnych konsekwencje i straty budżetu państwa z powodu ograniczeń w eksporcie kazachskiej ropy” – napisano w komunikacie rządowym.

4 lipca prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew w rozmowie z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem zaprosił UE do współpracy przy rozwoju alternatywnych korytarzy transkontynentalnych. Tokajew powiedział, że Kazachstan „może odegrać rolę swego rodzaju rynku buforowego między Wschodem a Zachodem, Południem a Północą”. Prezydent wyraził również zaniepokojenie zagrożeniami dla bezpieczeństwa energetycznego na świecie. Według niego Kazachstan jest gotów „wykorzystać swój potencjał węglowodorowy do ustabilizowania sytuacji na rynkach światowych i europejskich”. Po przyjęciu szóstego pakietu sankcji wobec Federacji Rosyjskiej kraje UE zamierzają zrezygnować z ponad 2/3 importu ropy z Rosji.

Ponadto, według Kommiersanta , Ministerstwo Finansów Kazachstanu poddało pod dyskusję publiczną projekt rozporządzenia regulującego sankcyjne ograniczenia dostaw niektórych rodzajów towarów do Rosji. Istotą inicjatywy jest to, że władze Kazachstanu nie będą poświadczać faktur elektronicznych na takie towary, a bez tego przekroczenie granicy z Rosją będzie zabronione.

Kreml stwierdził, że Kazachstan pozostaje krajem przyjaznym, a rosyjskie władze nic nie wiedzą o planach przystąpienia Kazachstanu do antyrosyjskich sankcji wprowadzonych po rozpoczęciu wojna z Ukrainą, .

jb/ belsat.eu