Obywatel USA został znaleziony martwy w ośrodku dla nielegalnych imigrantów w Kraju Krasnodarskim na południu Rosji, gdzie oczekiwał na deportację. Informację podało Radio Swoboda.
Jak czytamy, ciało Amerykanina znaleziono w toalecie na terenie ośrodka, gdzie tymczasowo przetrzymywani są cudzoziemcy. Mężczyzna miał podcięte żyły na rękach, nogach i szyi.
Radio Swoboda podało, że obywatel USA to 56-letni Ernest Mitchell.
Prokremlowski kanał Mash na portalu społecznościowym twierdz, że Amerykanin został zatrzymany w Soczi 17 listopada z powodu nieważnego ubezpieczenia medycznego, sąd skazał go na grzywnę i nakazał wydalenie go z Rosji.
Z kolei kremlowska agencja RIA Nowosti, twierdzi że Mitchell został zatrzymany, gdy próbował wyjechać do Abchazji (czyli okupowanego przez Rosję regionu w Gruzji). Miał mieć przy sobie „niezadeklarowane pieniądze”. Abchazja leży bardzo blisko Soczi, a Rosjanie mogą tam jeździć bez wiz. Lokalne rosyjskie firmy turystyczne w Soczi oferują wycieczki do Abchazji.
Na razie ani w amerykańskich, ani rosyjskich, nie podano informacji, kim dokładnie był Ernest Mitchell i jak w ogóle znalazł się i co robił w Rosji.
MaH/belsat.eu wg PAP, thedailybeast.com, telegram