Uwięziony rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny poinformował na swoim profilu na Instagramie, że zostanie przeniesiony do kolonii karnej o zaostrzonym rygorze “Mieliechowo” w obwodzie włodzimierskim. Obecnie jest przetrzymywany w kolonii karnej nr 2 w Pokrowie, gdzie odbywa karę w tzw. sprawie Yves Rocher.
Pod koniec marca sąd uznał Aleksieja Nawalnego za winnego oszustwa i znieważenia sądu. Lider rosyjskiej opozycji został skazany na dziewięć lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze i półtora roku ograniczenia wolności. Polityk będzie musiał również zapłacić grzywnę w wysokości 1,2 mln rubli (ok. 80 tys. zł).
– Mój wyrok jeszcze nie wszedł w życie, ale więźniowie z kolonii o zaostrzonym rygorze “Mieliechowo” piszą, że tworzą tam dla mnie “więzienie w więzieniu”. Mówią, że jeśli wpiszesz w Google słowo “Mieliechowo”, znajdziesz historie więźniów, którym wyrywano paznokcie – czytamy w poście na Instagramie Aleksieja Nawalnego.
W ramach nowego postępowania karnego przeciwko Aleksiejowi Nawalnemu postawiono mu zarzuty w dwóch sprawach. Pierwsza z nich, znieważenie sądu, dotyczy procesu przeciwko liderowi opozycji o zniesławienie kombatanta. Podczas rozprawy prokurator odczytał wspomnienia znalezionego rannego Ignata Artiomenki o przeprawie przez Dniepr, a lider opozycji oskarżył prokuraturę o nieścisłości i fałszerstwa, a krewnych weterana o życie ponad stan i “handlowanie dziadkiem”. Według ustaleń śledztwa, Nawalny okazał pogardę dla sądu, krytykując sędziego, prokuratora i świadków oskarżenia.
Drugi zarzut dotyczy rzekomego fałszerstwa gospodarczego. Nawalny jest podejrzany o rzekome wydanie ponad 356 milionów rubli z datków zebranych przez fundusze kampanii prezydenckiej na cele osobiste. Jego prawnicy twierdzą, że sprawa jest upolityczniona, a sam Nawalny twierdzi, że jest karany za swoją działalność opozycyjną i antykorupcyjną.
Aleksiej Nawalny jest nieformalnym liderem rosyjskiej opozycji antysystemowej. Stał się sławny, gdy założył antykorupcyjną fundację FBK i wraz z zespołem współpracowników zaczął demaskować korupcyjne układy rosyjskiego rządu. W 2013 roku ubiegał się o stanowisko mera Moskwy. W 2018 roku planował ubiegać się o urząd prezydenta, ale reżim Władimira Putina mu to uniemożliwił.
Od tego czasu Nawalnego zaczęła śledzić specjalna grupa oficerów Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). W sierpniu 2020 roku opozycjonista został otruty środkiem bojowym z grupy Nowiczok przez FSB. Następnie został wywieziony do Niemiec na rehabilitację. Gdy wyzdrowiał, wrócił do Rosji, gdzie został zatrzymany tuż po przejściu przez kontrolę paszportową. Od tego czasu przebywa w więzieniu.
lp/ belsat.eu wg Vot-Tak.tv