Państwowa Agencja Drogowa Ukrainy (Ukrawtodor) poinformowała, że pracuje nad przywracaniem najważniejszych tras. Dostępny jest już np. odcinek trasy Kijów-Warszawa, na którym wcześniej wysadzono w powietrze trzy mosty.
Przywrócono także ruch samochodów ciężarowych na ważnej trasie z Kijowa do przejścia granicznego z Węgrami oraz zbudowano 39 tymczasowych przepraw drogowych na wyzwolonych terenach w okolicach Irpienia, Buczy, Hostomla, Czernihowa, Sum i Mikołajowa – czytamy w komunikacie Ukrawtodoru.
Według danych Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej z 26 maja, łączne straty ukraińskiej gospodarki spowodowane wojną wynoszą już około 564-600 mld dolarów, z czego skalę zniszczeń obiektów infrastruktury (w tym dróg) wyceniono na 105 mld dolarów.
Kluczowym połączeniem drogowym na Ukrainie jest obecnie trasa na wschodzie kraju, wiodąca z atakowanych przez Rosjan miast Siewierodonieck i Lisiczańsk w obwodzie ługańskim do Bachmutu w obwodzie donieckim. Szlak transportowy, który umożliwia komunikację z Dnieprem i Zaporożem, a także centralną i zachodnią częścią państwa, wciąż znajduje się pod kontrolą wojsk ukraińskich.
Szef gabinetu prezydenta Kyryło Tymoszenko poinformował dziś, że w ciągu 100 dni wojny ukraińskie siły zbrojne wyzwoliły 1017 miejscowości, a 370 z nich już rozminowano.
Na terenach, z których wyparto Rosjan w obwodach kijowskim, charkowskim, czernihowskim, sumskim i żytomierskim, wyremontowano już 1194 obiekty infrastruktury.
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę na pełną skalę 24 lutego, piątek jest 100. dniem wojny.
Po ponad miesiącu siły rosyjskie, nie mogąc przebić się do Kijowa, wycofały się z północnej części kraju – z obwodów kijowskiego, czernihowskiego i sumskiego. Siłom ukraińskim udało się wyprzeć Rosjan z terenów w obwodzie charkowskim, chociaż przeciwnik wciąż kontroluje część regionu.
Rosjanie kontrolują obecnie ok. 90 proc. obwodu ługańskiego, część obwodu donieckiego, a także niemal cały obwód chersoński, dużą część zaporoskiego i część obwodu mikołajowskiego. Od 2014 r. pod rosyjską okupacją znajduje się Krym.
pp/belsat.eu wg PAP