Dziś w Odessie dzień żałoby. We wczorajszym rosyjskim ataku zginęło dwanaście osób
Po sobotnim ataku Rosji na blok mieszkalny w Odessie na południu Ukrainy liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do dziesięciu – poinformowała dziś ukraińska Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS). W mieście ogłoszono żałobę. Wieczorem poinformowano, że spod gruzów wydobyto ciała kolejnych dwojga dzieci. W ten sposób liczba ofiar rosyjskiego ataku osiągnęła dwanaście osób.
– Odessa. W miejscu rosyjskiego uderzenia w blok mieszkalny pod gruzami odnaleziono ciało dziesiątej osoby – przekazała DSNS na Telegramie.
– Właśnie obok ciała kobiety znaleziono ciało jeszcze jednego niemowlęcia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dziecko nawet nie miało roku – napisał szef władz obwodowych Ołeh Kiper, dodając, iż ratownicy kontynuują rozbiórkę gruzów.
Służby ratunkowe poinformowały, że matka próbowała zakryć swoim ciałem 8-miesięczne dziecko. Według służb pod gruzami mogą znajdować się jeszcze 4 osoby.
W niedzielę wieczorem szef władz regionalnych poinformował, że spod gruzów wyciągnięto jeszcze dwa ciała – 8-letniej Złaty i jej brata, 10-letniego Serhija.
Kiper przekazał, że niedziela jest w Odessie oraz w obwodzie odeskim dniem żałoby.
– W Odessie i w obwodzie ogłoszono dziś żałobę po zabitych w następstwie rosyjskiego ataku. Ogromny ból nie tylko dla ziemi odeskiej, ale całej Ukrainy – powiadomił.
Rosja zaatakowała nocą z piątku na sobotę dronami bojowymi obwód odeski, charkowski i sumski. Jeden z bezzałogowców uderzył w blok w Odessie. Ratownicy wydobyli spod gruzów m.in. ciała matki i trzymiesięcznego dziecka.
– Takie ataki dronów Shahed nie mają sensu militarnego i nie mogą go mieć. Jest to terroryzm, którego celem jest wyłącznie zniszczenie życia, wyłącznie zastraszenie ludzi – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Wezwał również zachodnich partnerów do dostarczenia Ukrainie większej ilości systemów obrony powietrznej i amunicji, aby zapobiec dalszym tragediom.
Atak na Odessę skomentowała również prezydent sąsiedniej Mołdawii, Maia Sandu.
– Kolejny atak rosyjskiego drona w Odessie pochłonął życia, przypominając nam, że Ukraina pilnie potrzebuje więcej pomocy. Liczy się każdy dzień, a opóźnianie pomocy naraża na niebezpieczeństwo jeszcze więcej niewinnych istnień – napisała na Twitterze.
lp/ belsat.eu wg PAP, UkrPrawda
