Białoruski prokurator chce skazać lidera Zjednoczonej Partii Obywatelskiej na 2,5 roku


W Mińsku odbyła się dziś druga rozprawa sądowa nad czołowymi politykami opozycyjnej Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Aksaną Alaksiejewą, Mikałajem Kazłowem i Antoniną Kawalową. Prokurator ogłosił wymiary kary, jakich domaga się dla więźniów politycznych.

Крыніца: prisoners.spring96.org Aksana Alaksiejewicz, Mikałaj Kazłou i Antonina Kawalowa. 

Oskarżyciel żąda, by Mikałaj Kazłou trafił do kolonii karnej na 2,5 roku, Aksana Alaksiejewa na 1,5 roku, a Antonina Kawalowa na 1 rok – poinformowała Zjednoczona Partia Obywatelska dla Facebooku. Opozycjoniści są oskarżeni o “organizację i przygotowanie działań poważnie naruszających porządek społeczny, lub udział w nich” (art. 342 Kodeksu karnego Białorusi). W ten sposób prokuratura karze za organizację i udział demonstracji politycznych przed i po sfałszowanych wyborach prezydenckich w 2020 roku..

Wyrok ogłosi jutro rano sędzia Anastasija Kulik.

Analiza
Na drodze do demokracji. Co osiągnęły białoruskie siły demokratyczne w ciągu ostatnich dwóch lat
2022.08.09 15:48

Mikałaj Kazłou oświadczył na sali sądu, że nie rozumie, o prokuratura mu zarzuca, bo akt oskarżenia “to mieszanina dziwnej logiki i nieskrępowanej fantazji”. Na pytanie sędzi, czy przyznaje się do winy odpowiedział on: “Przyznają, że jestem przede wszystkim pokrzywdzonym, a nie winnym”. 

Z kolei Kawalowa uznała swoją winę częściowo, a Alaksiejewa w pełni. 

Kazłou podkreślał przy tym, że na marsze przychodził on jako zwykły obywatel Białorusi, a nie polityk. Na oskarżenie, że odpowiada on za blokowanie ruchu transportu miejskiego Kazłou odpowiedział, że to władze zatrzymały ruch autobusów jeszcze przed tym, jak demonstracji weszli na jezdnię.

– Największym zaskoczeniem 2020 roku było dla mnie to, że była to demonstracja pokojowa. To, jak ludzie się do siebie odnosili było dla mnie przyjemnym odkryciem – powiedział w sądzie opozycjonista.

Historie
Od „meliny” do symbolu tortur i zbrodni białoruskich funkcjonariuszy. Co kryje się za murami aresztu przy Akreścina
2022.10.02 18:17

Politycy Zjednoczonej Partii Obywatelskiej zostali zatrzymani 27 lipca 2022 roku, a więc dwa lata później niż inni czołowi opozycjoniści. Później okazało się, że Kazłou był w areszcie tymczasowym przy ulicy Akreścina bity i na aresztu śledczego “Waładarka” trafił z opuchniętymi od sińców nogami. Przez cały okres aresztowania do polityka nie dochodziły też listy.

Na początku 2022 roku Kazłou odsiedział 3 miesiące aresztu za “ujawnienie informacji o sprawie karnej” (cz. 1 art. 407 KK) dotyczącej opozycyjnej Rady Koordynacyjnej. Obrońcy praw człowieka uznali go wtedy za więźnia politycznego. Po wyjściu na wolność 26 marca polityk pozostał na Białorusi, bo nie było wtedy wiadomo o innych grożących mu oskarżeniach.

Wiadomości
Trzy miesiące aresztu dla lidera opozycyjnej Zjednoczonej Partii Obywatelskiej
2021.08.06 12:27

Alona Ruwina, pj/belsat.eu

Aktualności