Autograf Tolkiena i Lee na aukcji. Polsko-rosyjska zbiórka dla ukraińskich dzieci
Znany polski tolkienolog Ryszard “Galadhorn” Derdziński wystawił dziś na licytację autografy profesora Christophera Tolkiena i ilustratora Alana Lee. Pieniądze z aukcji zasilą konto Fundacji Świętego Mikołaja, od lat wspierającej rozwój ukraińskich dzieci.
Wystawiony na licytacji autograf powstał przy okazji promocji “Dzieci Hurina” – dzieła Johna Ronalda Reuela Tolkiena pisanego od 1918, ale dokończonego i zredagowanego dopiero przez jego syna Christophera Johna Reuela Tolkiena. Po raz pierwszy książka ta została wydana w 2007 roku z ilustracjami Alana Lee. Na karcie znajdują się oryginalne autografy ostatnich dwóch twórców.
Jak podkreśla Ryszard “Galadhorn” Derdziński, samo pochodzenie licytowanego przedmiotu nie jest przypadkowe:
– Piękne jest to, że autograf przekazali nam anonimowi miłośnicy Tolkiena z… Rosji. Dobrzy ludzie, którzy wstydzą się za imperialistyczne działania ich państwa. W przeprowadzeniu aukcji pomagają miłośnicy Tolkiena z Polski – napisał tolkienolog w opisie aukcji.
Licytować można do 12 września. Dochód z aukcji trafi do Fundacji Świętego Mikołaja, która od lat zbiera na potrzeby ukraińskich dzieci. Współpracowała z nią m.in. Radiowa Trójka, organizując dla dzieci z Mariupola bożonarodzeniowe aukcje Święta Bez Granic.
Zaangażowanie miłośników twórczości JRR Tolkiena w pomoc ofiarom rosyjskiej agresji nikogo nie powinna dziwić. Od początku wojny Rosja jest bowiem nazywana Mordorem, jako uosobieniem zła. Z kolei rosyjskich żołnierzy często nazywa się orkami. Dlatego też kupując Siłom Zbrojnym Ukrainy przeciwdronowe “działka” EDM4S, Litwini nazwali je “Orkrist” – :Pogromca Goblinów”. Takie imię nosił miecz Thorina Dębowej Tarczy, krasnoludzkiego władcy z prozy Tolkiena.
pj/belsat.eu
