Przedstawiciele organizacji odwiedzili Afgańczyków znajdujących się na granicy białorusko-polskiej – napisano komunikacie prasowym tej agendy ONZ ds. uchodźców. Wezwano “wszystkie zaangażowane strony” do współpracy.
W komunikacie podkreślono, że była to już druga wizyta w ostatnim tygodniu i została zorganizowana “przy wsparciu Państwowego Komitetu Granicznego Białorusi”.
Agenda wyraziła wdzięczność za możliwość dostarczenia humanitarnej pomocy i zaspokojenia podstawowych potrzeb tych osób.
Jak dodano, UNHCR uważanie obserwuje sytuację i jest w kontakcie z odpowiednimi organami państwowymi Białorusi.
– Trudności spowodowane tą sytuacją są oczywiste, jednak konieczna jest też bezzwłoczna decyzja. Należy umożliwić przekazanie koniecznej pomocy ludziom będącym na granicy, zorganizować konsultacje i określić możliwe sposoby rozwiązania (sytuacji) w zgodności z istniejącymi międzynarodowymi zobowiązaniami i biorąc pod uwagę różne indywidualne przypadki członków tej grupy – napisano.
Zapewniono, że agenda jest gotowa do pomocy władzom z obu stron granicy, jednak wzywa je do “kontynuacji dialogu, mającego na celu poszukiwanie realnych rozwiązań”.
Komunikat w sprawie wizyty UNHCR i Czerwonego Krzyża wydała też białoruska straż graniczna.
– Strona polska jest zobowiązana do podjęcia wszelkich środków w celu rozwiązania sytuacji, dopuszczenia do uchodźców międzynarodowych organizacji broniących praw człowieka i organizacji humanitarnych oraz do rozpatrzenia prośby o nadanie statusu uchodźcy albo azylu – napisano.
Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na ich terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej. We wspólnym oświadczeniu premierzy Polski i krajów bałtyckich ocenili, że kryzys na granicach z Białorusią został zaplanowany i systematycznie zorganizowany przez reżim Alaksandra Łukaszenki.
Z kolei Białoruś oskarża Litwę, Łotwę i Polskę o “siłowe” wypychanie z kraju nielegalnych migrantów, którzy trafiają tam z białoruskiego terytorium.
pp/belsat.eu wg PAP