Rosyjski „desant” w OBWE - raport Radia Swoboda


Rosja, choć od dawna sabotuje działania Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), nadal ma swoich ludzi zajmujących ważne stanowiska w jej strukturach.

rosja obwe dyplomacja rosjanie ławrow
Siergiej Ławrow dotarł na szczyt OBWE okrężną drogą, po tym jak Bułgaria nie wydała zgody na przelot jego samolotu nad swoim terytorium
Zdj. mid.ru

W czwartek rozpoczął się w Skopje dwudniowy szczyt OBWE. Polska delegacja nie udała się do stolicy Macedonii Północnej. Minister spraw zagranicznych RP Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział, że “niedopuszczalne jest, by przy jednym stole siedzieć z Siergiejem Ławrowem, ministrem państwa – agresora”. Podobnie jak Polska zdecydowało kilka innych państw, m.in. Litwa, Łotwa, Estonia i Ukraina. Również sekretarz stanu USA Antony Blinken opuścił szczyt przed przybyciem rosyjskiego ministra.

Wiadomości
Ławrow będzie na posiedzeniu OBWE w Macedonii Północnej. Bułgaria zgodziła się na przelot
2023.11.28 17:18

OBWE została powołana do życia 1 stycznia 1995 w wyniku przekształcenia Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w organizację. Jej celem jest zapobieganie powstawaniu konfliktów w Europie. Zrzesza 57 państw, w tym kraje spoza Europy: Stany Zjednoczone, Kanadę, Kazachstan, Uzbekistan, Kirgistan, Tadżykistan, Turkmenistan i Mongolię.

Wiadomości
Polska, Ukraina i państwa bałtyckie bojkotują szczyt OBWE w Skopje. Powodem obecność Ławrowa
2023.11.30 11:59

Członkiem organizacji jest też nadal Rosja, której zarzuca się utrudnianie i sabotowanie pracy organizacji i wywieranie presji na pozostałych członkach w różnych kwestiach, w tym w sprawie rozpętanej przez siebie wojny na Ukrainie. Rosyjscy dyplomaci zawetowali decyzję o wyznaczenie Estonii do przewodniczenia organizacji w 2024 r.

Badając działania Rosji w OBWE, dziennikarze Radia Swoboda odkryli, że ludzie blisko związani z Kremlem piastowali, a niektórzy nadal piastują wysokie stanowiska w organizacji. Europejscy urzędnicy są tym zaniepokojeni.

„Pułkownik” w strukturach

Anton Wuszkarnik, były pracownik Ambasady Rosji w Waszyngtonie, jest obecnie starszym doradcą strategiczny Sekretariatu OBWE. Radio Swoboda dysponuje e-mailem wysłanym przez Wuszkarnika do członka Kongresu USA z linkiem do filmu w serwisie YouTube, w którym ukraińscy politycy są porównywani do nazistów. W liście pada też stwierdzenie, że Stanom Zjednoczonym zagraża “homoseksualny autorytaryzm”, a treść maila pełna jest sformułowań homofobicznych.

Na korytarzach znajdującej się w Wiedniu siedziby OBWE niektórzy współpracownicy tytułują go “pułkownikiem”, co sugeruje jego powiązania z rosyjskimi służbami specjalnymi. Według wspólnego dochodzenia tygodnika Spiegel, ZDF i austriackiej gazety Der Standard, opublikowanego we wrześniu, liczne źródła wśród dyplomatów i oficerów wywiadu z różnych krajów uważają, że Wuszkarnik pracuje dla rosyjskiego wywiadu, choć – przyznaje radio Swoboda – jego nazwisko w dochodzeniu nie pada. Jednak pragnący zachować anonimowość wysoki rangą urzędnik w Waszyngtonie powiedział, że amerykańskie służby interesują się Wuszkarnikiem bardziej, niż innymi pracownikami przedstawicielstw dyplomatycznych.

Tłumaczka Putina

Inną osobą blisko związaną z Kremlem jest Daria Bojarskaja, pracowniczka Międzynarodowego Sekretariatu Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, która wcześniej pracowała w rosyjskim MSZ i często towarzyszyła Władimirowi Putinowi i Siergiejowi Ławrowowi w ich podróżach zagranicznych. Była np. tłumaczką podczas rozmów prezydenta Rosji z Donaldem Trumpem i Barackiem Obamą czy też na spotkaniu Siergieja Ławrowa z Johnem Boltonem.

Rok po spotkaniu Putina i Trumpa w Japonii, na stronie internetowej Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE pojawiło się ogłoszenie o naborze na stanowisko “doradcy w biurze łącznikowym”, który “przede wszystkim wspierałby” sekretarza generalnego Roberto Montellę i innych pracowników wyższego szczebla. Od kandydatów wymagano “biegłej znajomości języka rosyjskiego, wieloletniego doświadczenia jako tłumacz, doświadczenia w dwustronnej i wielostronnej pracy dyplomatycznej”, a także doświadczenia w pracy z urzędnikami z państw członkowskich OBWE z byłego Związku Radzieckiego i co najmniej pięcioletniego doświadczenia w parlamencie krajowym lub rządzie. Bojarskaja spełniała te wymagania, więc została zatrudniona.

Delegaci do Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, którzy zgodzili się porozmawiać z Radiem Swoboda, stwierdzili, że zatrudnienie Bojarskiej i jej późniejszy awans w strukturach organizacji nie były przejrzyste, a jej przeszłość budzi zastrzeżenia z uwagi na to, że była osobistym tłumaczem Putina. Po aneksji Krymu w 2014 r. Zgromadzenie Parlamentarne OBWE jednoznacznie potępiło rosyjską agresję, a Bojarska została zatrudniona w 2021 r. Zaprotestował przeciwko temu np. łotewski delegat, który publicznie potępił tę nominację. W odpowiedzi Roberto Montella napisał: “Jesteśmy dumni, że mogliśmy ją zatrudnić, zwłaszcza przed rosyjską agresją wojskową i inwazją na Ukrainę”. Delegaci i dyplomaci z kilku krajów Europy Wschodniej byli oburzeni, że Montella “zapomniał” o poprzednich siedmiu latach rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Niesmak i podejrzenie budzi też fakt, że wakaty w OBWE są ogłaszane publicznie, aby uniknąć podejrzeń o nieuczciwą konkurencję. Bojarskaja awansowała w strukturach po tym, gdy nabór na wyższe stanowisko został ogłoszony tylko w wewnętrznym biuletynie “Wiadomości z Kopenhagi”, gdzie znajduje się siedziba kierownictwa Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE. Źródło w biurze Montelli potwierdziło Radiu Swoboda, że nie było publicznego konkursu na stanowisko szefa biura łącznikowego lub zastępcy specjalnego przedstawiciela.

Delegaci z kilku krajów Europy Wschodniej (np. Polski, Litwy czy Łotwy) nadal potępiają jej nominację.

– Podejmuje decyzje personalne samodzielnie, bez konsultacji z politykami, powiedziała dziennikarzom Radia Swoboda litewska delegatka Vilija Aleknaite-Abramikieni.

Przed spotkaniem Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE w Łodzi jesienią 2022 r. Bojarska i inna rosyjska pracowniczka OBWE, Anżelika Iwaniszczewa, zostały uznane za persona non grata przez polskie MSW, które stwierdziło, że ich obecność w kraju stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa państwowego.

Krytykowana jest również praca Bojarskiej jako tłumaczki. Jest ona odpowiedzialna za rosyjską wersję strony internetowej międzynarodowego sekretariatu, a także za “tłumaczenie wewnętrznych i zewnętrznych materiałów międzynarodowego sekretariatu w celu zapewnienia odpowiedniej jakości i treści”. Jednak znający język rosyjski delegaci OBWE zauważają, że rosyjskie tłumaczenia nie wspominają o Rosji w kontekście wojny na Ukrainie. W szczególności zwrócili uwagę na rozbieżność między angielską i rosyjską wersją artykułu opublikowanego na stronie OBWE w lutym br. W rosyjskojęzycznym nagłówku “W Wiedniu parlamentarzyści OBWE omówią wojnę Rosji przeciwko Ukrainie” początkowo pominięto słowo “Rosja”.

Małżeński konflikt interesów

Radio Swoboda opisuje też sylwetki małżeństwa Andrieja Rudenki – obecnego wiceministra spraw zagranicznych Rosji, a wcześniej stałego przedstawiciela tego kraju przy OBWE – oraz Saltanat Sakembajewej, wywodzącej się z Kirgistanu byłej starszej doradczyni politycznej w sekretariacie dyrektora generalnego OBWE. Stanowisko to piastowała do lutego 2022 r.

Gdy w 2016 r. (od ponad dwóch lat trwała już wojna na Donbasie) jej mąż wrócił do Rosji i został dyrektorem departamentu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych odpowiedzialnego za Białoruś, Mołdawię i Ukrainę, ona miała dostęp do informacji o działaniach Specjalnej Misji Obserwacyjnej OBWE na Ukrainie i trójstronnej grupy kontaktowej utworzonej w celu znalezienia dyplomatycznego rozwiązania konfliktu na wschodzie Ukrainy.

– Był to oczywisty konflikt interesów. Miała dostęp do kluczowych urzędników w sekretariacie, w tym kilku sekretarzy generalnych i przewodniczących, a także kierownictwa Centrum Zapobiegania Konfliktom – powiedział Radiu Swoboda dyplomata pracujący dla OBWE.

W przeddzień rosyjskiego Dnia Zwycięstwa 9 maja 2020 r. Sakembajewa udekorowała swoją stronę na Facebooku wstążką św. Jerzego i hasłem “75 lat zwycięstwa”. Od 2014 r. wstążka ta symbolizuje poparcie dla rosyjskiej agresji na Ukrainę.

W czerwcu 2022 r., gdy na Ukrainie trwała wojna na pełną skalę, Saltanat Sakembajewa wzięła udział w uroczystym wieczorze w ambasadzie rosyjskiej w Wiedniu z okazji Dnia Niepodległości Rosji. Na zdjęciach z tego wydarzenia widać ją obok Stałego Przedstawiciela Rosji przy OBWE, Aleksandra Łukaszewicza, który jako rzecznik MSZ wcześniej usprawiedliwiał rosyjską agresję i oskarżał Stany Zjednoczone i ich sojuszników o próbę “uzurpowania” sobie funkcji sekretariatu OBWE.

Dziennikarz śledczy Andriej Sołdatow, który specjalizuje się w działalności rosyjskich służb specjalnych, powiedział Radiu Swoboda, że agenci wydziału kontrwywiadu FSB “z pewnością wiedzieli o wybitnej karierze Sakembajewej i nie przegapiliby okazji, by wykorzystać ją do własnych celów”.

– Nawet jeśli nie była agentem, mogła zostać o coś „poproszona” – na przykład o podzielenie się poufnymi informacjami – i nie miałaby możliwości odmówić – powiedział Sołdatow.

jb/ belsat.eu wg PAP

Aktualności