Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zaatakowała na Syberii Kolej Bajkalsko-Amurską (BAM) z łączącą Rosję z krajami Dalekiego Wschodu, wysadzając pociąg z paliwem na moście, którym Rosjanie omijali zniszczony wcześniej przez Ukraińców tunel. To już drugi atak na ważną magistralę. Tak twierdzą ukraińskie media z powołaniem na źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy.
– Rosjanie dwukrotnie wpadli w pułapkę SBU; na Kolei Bajkalsko-Amurskiej wybuchnął jeszcze jeden pociąg z paliwem – powiedziało anonimowe źródło w służbach cytowane przez agencję Interfax-Ukraina.
Do wybuchów doszło w Buriacji.
Według rozmówcy agencji zdarzenie to było drugim etapem operacji, której celem jest odcięcie ważnej dla Rosji magistrali, używanej m.in. dla logistyki wojennej. Trasą ta dociera między innymi do granicy Chin, łączy się też z Koleją Transsyberyjską, która dociera w pobliże granicy z Koreą Północną.
Dzień wcześniej źródła z SBU przekazały mediom, że jej agenci wysadzili pociąg w Tunelu Północnomujskim, przez który prowadziła główna nitka Kolei Bajkalsko-Amurskiej.
– Dla kontynuacji ruchu kolejowego Rosjanie zaczęli wykorzystywać trasę objazdową, która prowadzi przez „Diabelski Most”. Właśnie na to liczyła SBU; podczas przejeżdżania przez ten wysoki, 35-metrowy most zadziałały podłożone tam ładunki wybuchowe – powiedział rozmówca Interfaksu.
Według rosyjskich kanałów na Telegramie (np. znanego kanału Baza) na „Diabelskim Moście” po eksplozji zapaliło się sześć cystern z paliwem. W internecie pojawił się film z pożaru. Rosyjska agencja propagandowa RIA Nowosti podaje, że śledczy uznali, że wybuchy na BAM są rezultatem zamachu. RIA Nowosti powołuje się na swoje źródło w organach ścigania. Kommiersat oraz wspomniany kanał Baza informują o wszczęciu śledztwa w sprawie zamachu terrorystycznego.
Źródło, na które powołuje się RIA, mówi, że jeśli chodzi o wybuch w tunelu, to według dotychczasowych ustaleń ładunek wybuchowy znajdował się w cysternie
Tymczasem do kolejnego pożaru doszło w Moskwie.
MaH/belsat.eu wg PAP, ria.ru, twitter.com
