Litwa nie przedłużyła prawa pobytu dziennikarce Biełsatu. Dlaczego? Nie wiadomo
Dziennikarka Biełsatu chciała przedłużyć swoje prawo czasowego pobytu na Litwie, która udzieliła jej go z powodów humanitarnych. Dostała odpowiedź, że wstrzymano rozpatrywanie wniosku, bo urzędnicy nie dostali odpowiedzi od innych „odpowiednich instytucji”. W odmowie nie wskazano, o jakie instytucje chodzi.
Anastasija (imię zmienione) już jesienią 2020 roku wyjechała z Białorusi na Litwę, gdy istniał „humanitarny korytarz” dla uchodźców politycznych z Białorusi. Wtedy została wpisana na specjalną listę Ministerstwa Spraw Zagranicznych Litwy. Najpierw dostała tymczasową wizę humanitarną, potem tzw. narodowe prawo klasy D, a potem dwukrotnie humanitarne prawa czasowego pobyty na Litwie. Jednak wciąż miała kłopoty z urzędami.
Ponad 2 miesiące temu Białorusinka złożyła dokumenty o trzecie już przedłużenie prawa pobytu na Litwie z powodów humanitarnych. 30 listopada dostała odpowiedź od Departamentu Migracji Litwy (MIGRIS).
Urzędnicy oświadczyli, że rozpatrywanie wniosku zostało wstrzymane w związku z tym, że departament nie dostał odpowiedzi od nienazwanych w dokumencie „odpowiednich instytucji”. Wznowienie rozpatrywania wniosku jest możliwe, jeżeli departament uzyska potrzebną informację.
W piśmie jest powołanie na paragraf litewskiego prawa, w którym jest mowa o terminach dotyczących rozpatrywania wniosku (w wyjątkowych wypadkach do 4 miesięcy), ale poza tym nie podano podstawy prawnej.
Anastasija również ustnie nie uzyskała informacji od urzędników, co może być powodem wstrzymania jej wniosku. Zamiast tego poradzono jej, by wyjechała z Litwy, żeby nie naruszyć prawa.
Prawo pobytu Anastasiji wygasa za dwa tygodnie. Wcześniej w takich sytuacjach, do czasu wydania decyzji, można było uzyskać w Centrum Migracyjnym tak zwane wizy dla oczekujących. Ale latem Litwa przestała je wydawać. Dlatego za dwa tygodnie Anastasija nie będzie mogła legalnie przebywać nie tylko na Litwie, ale w ogóle na terenie całej UE.
Białorusinka złożyła wszystkie wymagane dokumenty, w tym zaświadczenie od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Litwy. Napisano w nim, że dziennikarka pracowała kilku mediach uznanych na Białorusi przez reżim za „formacje ekstremistyczne” i dlatego w ojczyźnie grożą jej prześladowania. Przekazała także zaświadczenie Biełsatu, że pracuje dla naszej stacji.
Dziennikarka wspomina, że w tym roku ponad 1,5 tys. Białorusinów otrzymało odmowy przedłużenia ich prawa pobytu na Litwie z powołaniem na „zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego”. Litwa widziała zagrożenie, na przykład, w tym, że dany człowiek służył w białoruskiej armii albo pracował w Białoruskiej Elektrowni Jądrowej.
Anastasija twierdzi, że takich „grzechów” nie ma w swojej biografii. Wspomina jednak, że jeszcze jako uczennica dwa razy brała udział w konkursie prawniczym „Temida” dla uczniów klas o profilu prawniczym organizowanym przy Akademii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Białorusi.
Obecnie planuje zwrócić się do wszystkich możliwych instancji, bo, jak mówi nie wyobraża sobie, że spakuje walizkę i gdzieś wyjedzie. Nawet jeśli wyleci, na przykład, do Gruzji, a Litwa w ciągu kilku miesięcy ostatecznie podejmie pozytywną decyzję, to nie ma pojęcia, jak uzyska konieczne dla powrotu na Litwę dokumenty.
Dziennikarka żałuje, że nie złożyła od razu wniosku o azyl. Mówi, że nie chciała obciążać systemu Litwy, skoro i tak ma podstawy do zamieszkiwania w tym kraju.
Biełsat wysłał pismo do do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Litwy z pytaniami dotyczącymi sytuacji swojej pracownicy. Gdy otrzymamy odpowiedź, poinformujemy czytelników.
Na prośbę Biełsatu sytuację skomentował Departament Migracji Litwy. Odpowiedział, że może przekazać tylko ogólną informację. Prosiliśmy o wyjaśnienie, dlaczego organ, którego nazwy nie podano, może nie wydać w koniecznym terminie dokumentów osobie, która wcześniej dostała prawa pobytu na Litwie.
– Jeśli obywatel innego kraju chce uzyskać informację osobiście, może zwrócić się do urzędu z odpowiednim pytaniem – czytamy w urzędowej odpowiedzi.
Aleś Nawaborski, BK, MaH/belsat.eu
