Restrykcje graniczne fińskich władz zmusiły wielu rosyjskich właścicieli domków letniskowych do okrężnej podróży do Finlandii. Mieszkańcy Moskwy, udający się na działki na południowym pojezierzu kraju, pokonują nawet 3500 km.
– Nie moglibyśmy wyobrazić sobie życia bez Finlandii. Tutaj jest nasz drugi dom – mówią Maksim i Olga, bohaterowie reportażu opublikowanego dziś w Helsingin Sanomat.
Para pięćdziesięciolatków, odwiedzająca Finlandię od lat 90. ubiegłego wieku, przyznaje, że obecnie ich podróż z Moskwy w rejon Savonlinna w południowo-wschodniej Finlandii jest wyzwaniem. Liczy bowiem ponad 3,3 tys. km i zajmuje im sześć dni.
Rosyjskie małżeństwo przekonuje, że aktualna praktyka fińskich władz jest „niesprawiedliwe i dotyka wszystkich Rosjan”.
Z początkiem lata kryteria wjazdu, a także tranzytu przez Finlandię dla obywateli Rosji zostały zaostrzone. Obecnie na fińskiej granicy Rosjanie muszą udowodnić „ważny powód” wizyty, w tym np. konieczność osobistego stawiennictwa przy załatwianiu spraw związanych z zarządzaniem czy utrzymaniem nieruchomości.
Dotychczas samo posiadanie nieruchomości na terenie Finlandii stanowiło swoistą „przepustkę”. Od lipca to już nie wystarczy. Jednak Rosjanie – pisze HS – o ile mają ważną wizę, mogą jednak przedostać się do Finlandii, jak do innych krajów strefy Schengen, przez północną Norwegię, omijając fińskie restrykcje.
Ostatnio poinformowano o petycji Rosjan do prezydenta Sauli Niinistö, oczekujących złagodzenia restrykcji granicznych, dotykających – jak przyznają – również „zwykłych Rosjan”, od lat mających działki letniskowe w Finlandii. Podpisało ją kilkaset osób.
W czerwcu na posiedzeniu prezydenta oraz stałego ministerialnego komitetu polityki zagranicznej i bezpieczeństwa postanowiono, że należy jeszcze bardziej ograniczyć Rosjanom wjazd do kraju, a także możliwość podróżowanie po strefie Schengen, dopuszczając jedynie „podróże niezbędne”, tak by „zapobiegać nadużyciom”.
– Przemieszczanie się obywateli rosyjskich po kraju może wciąż zagrażać międzynarodowym stosunkom Finlandii – napisano w oświadczeniu.
Finlandia po raz pierwszy zaostrzyła politykę wizową wobec Rosjan jesienią ubiegłego roku, w ślad za krajami bałtyckimi i Polską. Władze, powołując się wówczas na szkody w stosunkach międzynarodowych, znacząco ograniczyły Rosjanom wjazd lub przejazd przez Finlandię na podstawie typowej wizy turystycznej.
Decyzja przewidywała jednak wiele wyjątków – m.in. powody rodzinne, sprawy edukacyjne, a także kwestie związane z pracą, czy posiadaniem nieruchomości.
lp/ belsat.eu wg PAP