Łukaszenka wygłosił noworoczne orędzie. Wcześniej „Cyberpartyzanci” zaatakowali stronę jego agencji prasowej


Przed noworocznym orędziem białoruskiego dyktatora na stronie państwowej agencji informacyjnej Biełta pojawiły się opozycyjne hasła. Władze tymczasem zablokowały dostęp do YouTube’a prawdopodobnie po to, by Białorusini nie mogli obejrzeć przemówienia Swiatłany Cichanouskiej.

W swoim przemówieniu Alaksandr Łukaszenka stwierdził, że przyszły rok powinien być spokojny, aby mogły „rodzić się dzieci i wszyscy byli zdrowi”, aby „w mieszkaniach i domach było przytulnie i ciepło, a na stołach nie mogło zabraknąć smacznych i zdrowych produktów”.

– W zeszłym roku próbowali nas rzucić na kolana, udusić ekonomicznie… Ale my nie tylko się temu oparliśmy, rozwijaliśmy się wszechstronnie, zmierzając do celu! – stwierdził Łukaszenka. – Ludziom w mundurach, dziękujemy za pokój! – dodał

Łukaszenka mówił także o powrocie do starych sowieckich praktyk. Tak, obiecał przywrócić na Białorusi „odznakę honorową najlepszych producentów towarów i usług”. Nazwał też odbywające się okresowo Ogólnobiałoruskie Zgromadzenie Ludowe, czyli zjazd prołukaszenkowskich delegatów „starosłowiańską tradycją”.

Wiadomości
Szef łukaszenkowskiej TV grozi Zachodowi. Chciałby pić kawę w Paryżu w towarzystwie wagnerowców
2023.12.31 12:24

Wczoraj o północy swoje noworoczne przemówienie wygłosiła także liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouskaja. Jednak tuż przed tym na Białorusi przestał pracować serwis YouTube, gdzie miała ona wystąpić. W niektórych częściach Białorusi w ogóle wyłączono internet.

Sylwestrowy atak „Cyberpartyzantów”

Po południu w sylwestra osoby odwiedzające stronę internetową państwowej agencji informacyjnej BiełTA mogli zobaczyć niecodzienny widok.

– „Cyberpartyzanci” przejmują BiełTĘ”, „Przywracamy wolność słowa na Białorusi. Czytajcie wiadomości niezależnych mediów, a nie kłamstwa propagandy reżimu – wiadomości o takich nagłówkach pojawiły się na stronie agencji.

„Cyberpartyzanci”, czyli grupa białoruskich opozycyjnych hakerów poinformowała, że w Biełcie doszło do „zhakowania sieci wewnętrznej i głównej witryny, uszkodzenia kontrolerów domen, oraz ściągnięcia 90 GB danych (dokumentów wewnętrznych, danych księgowości, danych osobowych pracowników), a „cała księgowość, stacje robocze, archiwa, kopie zapasowe, serwery stron internetowych zostały wykasowane.” .

– Kiedy nie ma nikogo, kto mógłby powiedzieć Białorusinom prawdę, mówimy ją my. Jednocześnie przekazujemy życzenia noworoczne od naszych wolontariuszy poprzez oficjalną stronę Biełty– napisali „Cyberpartyzanci”.

Strona agencji przestała się otwierać około godz. 14 czasu lokalnego, a jej pracownikom udało się przywrócić jej prawidłowe działanie dopiero po godz. 19.

Analiza
Kim są „Cyberpartyzanci”? Białoruscy hakerzy opowiedzieli o sobie
2023.11.18 16:56

jb/ belsat.eu

Aktualności