Deputowany rosyjskiej Dumy Aleksiej Didienko widzi wielką szansę na zrezygnowanie z wprowadzonego w Rosji w 1997 r. moratorium na wykonywanie kary śmierci.
„Potrzeba nam 24 godziny, by opuścić Radę Europy i ukarać śmiercią miliony zboczeńców, gwałcicieli i pedofili znajdujących się dziś w naszych więzieniach” – powiedział zastępca Władimira Żyrinowskiego – szefa frakcji rosyjskiej partii Liberalno-Demokratycznej.
Polityk podkreślił, że większość rosyjskich obywateli jest zwolennikami kary śmierci.
W ub. środę Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europu w ramach sankcji za aneksję Krymu pozbawiło rosyjską delegację prawa głosu do kwietnia 2015 r. Po ogłoszeniu decyzji rosyjscy parlamentarzyści opuścili natychmiast salę obrad.
„Opuszczenie Rady Europy rozwiąże nam ręce i pozwoli w poważnym stopniu na przeorientowanie Kodeksu Karnego i ustawodawstwa dotyczącego kary śmierci” – dodał lider LDPR.
Wprowadzenie moratorium było warunkiem wstąpienia Rosji do Rady Europy.
Jb/Biełsat