Rosja i Białoruś wciąż omawiają możliwość zmiany formuły ceny – przyznaje rosyjski minister energetyki.
„Oni chcą renegocjacji formuły, którą zapisano zgodnie z obecnym porozumieniem uwzględniając to, że sytuacja na rynkach ropy naftowej mocno zmieniła ceny na całym świecie. Ten temat był omawiany, ale na razie nie znajdujemy żadnego rozwiązania” – cytuje agencja RIA Nowosti ministra energetyki Federacji Rosyjskiej Aleksandra Nowaka.
Podobne wieści nadeszły z Moskwy również półtora tygodnia temu, kiedy do porozumienia w sprawie obniżenia ceny na gaz sprzedawany przez Rosję Białorusi nie doszli wicepremierzy Arkadij Dworkowicz i Uładzimir Siamaszka.
O fiasku negocjacji poinformował wówczas wiceminister energetyki Rosji Anatolij Janowski. Poinformował on, że strona białoruska wystąpiła o zniżkę nie o określony procent, lecz podała konkretną sumę, którą byłaby zainteresowana. O jakie sumy chodziło, oraz kiedy były odbyły się same konsultacje – Janowski nie poinformował.
Jako jedyny odbiorca Gazpromu na Białorusi występuje jego firma – córka Gazprom Transgaz Biełaruś. Od 2008 roku cena na gaz jest ustalana na każdy kwartał, z uwzględnieniem indeksu zmian cen. Od 2013 r. formułę tę zatwierdzono w specjalnej umowie międzyrządowej.
W trzecim kwartale ub. roku cena rosyjskiego dla Białorusi wyniosła 142,32.- dolary za tysiąc metrów sześciennych.
cez, belsat.eu/pl