Łukaszenka jedzie do Putina. Rozmawiać o gazie


Spotkanie zaplanowano jeszcze na pierwszą połowę lutego.

Rozmowa prezydentów Rosji i Białorusi ma się odbyć w przeddzień posiedzenia Wysokiej Rady Państwowej Państwa Związkowego. Jej tematem będzie współpraca w dziedzinie energetyki. A mówiąc wprost – brak postępów w tej współpracy.

„Moskwa i Mińsk dotąd nie osiągnęły porozumienia w sprawie kształtowania ceny na gaz i nie uregulowały kwestii spłaty długu Białorusi za już dostarczony surowiec” – cytuje gazeta Izwiestia rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa.

Zdaniem Rosjan, Białorusini są in winni za już zrealizowane dostawy gazu 550 mln dolarów. Mińsk nalega, że jego cena dawno powinna była zostać obniżona. W odwecie Rosja o 5,25 mln ton zmniejszyła ubiegłoroczne dostawy ropy naftowej Białorusi. Na odpowiedź Mińska nie trzeba było długo czekać: od 1 lutego podniosła ona taryfy za tranzyt rosyjskiej ropy przez swoje terytorium.

Dokładna data spotkania Putina i Łukaszenki nie jest jeszcze dokładnie ustalona. Strona rosyjska zaproponowała, aby przeprowadzić je 9 lutego, ale Białorusini wciąż nie potwierdzili tego terminu.

DR, belsat.eu

Czytajcie również:

Aktualności