Litwini coraz częściej kupują alkohol za granicą – w tym w Polsce i na Białorusi
Świadczą o tym wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego przez firmę Baltijos Tyrimai.
W mijającym roku 7 proc. konsumentów kupowało wyroby spirytusowe w Polsce, 4 proc. na Łotwie, a 2 proc. – na Białorusi lub w Rosji. Takie zjawisko odnotowano w pięciu litewskich starostwach.
Bardziej niż legalne zakupy alkoholu za granicą władze kraju niepokoi spożycie spirytualiów nielegalnie nabywanych w kraju. 12 proc. respondentów przyznało się, że w 2017 roku kupowało lub spożywało nielegalny alkohol. To o 4 proc. więcej niż w roku 2015.
Prezes Litewskiego Instytutu Wolnego Rynku Žilvinas Šilėnas zwraca z tej okazji uwagę, że obywatele prawdopodobnie zaczęli pić mniej alkoholu pochodzącego z legalnych krajowych źródeł po podwyżce stawek akcyzowych i wzroście cen na te wyroby.
Na Litwie powiększa się nie tylko czarny rynek wyrobów alkoholowych, ale również tytoniowych. I w tym „szczególne zasługi” ma Białoruś.
Zgodnie z badaniami opinii publicznej przeprowadzonymi przez Instytut Nielsena, w ciągu dwóch lat skala nielegalnego obrotu papierosami powiększyła się o 2 proc. i obecnie stanowi 20 proc. rynku. Na Łotwie to 24 proc., a w Estonii – 13 proc. Większość nielegalnych papierosów trafiających do litewskich palaczy pochodzi z Białorusi.
Czytajcie również:
