Do tego magnetowidu kaseta wideo już by się nie zmieściła. Ale tym co w nim znaleziono, można by załadować kilkadziesiąt magazynków… Rosyjski Czeczen wiózł autobusem z Białorusi do Polski bardzo niebezpieczny „towar”.
Funkcjonariusze Straży Granicznej zwrócili baczniejszą uwagę na jednego z pasażerów rejsowego autobusu relacji Mińsk – Warszawa dlatego, że w jego paszporcie znajdowały się liczne stemple z odpraw na lotniskach. Dlaczego obywatel Rosji narodowości czeczeńskiej postanowił wybrać się do Polski tym razem autobusem?
Po skierowaniu go na szczegółową kontrolę celną wyjaśniła się i druga zagadka – po co pasażer przewoził przez granicę tak rzadko używany dziś sprzęt jak magnetowid. W urządzeniu znajdowało się ok. 600 sztuk naboi kalibru 9 mm – luzem i w opakowaniach.
Cudzoziemca zatrzymano za przewożenie amunicji bez wymaganego zezwolenia. Sąd Rejonowy w Białymstoku wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu 37-letniego mężczyzny na okres 3 miesięcy. Za popełniony czyn grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
cez, Biełsat