Wandale na Białorusi okaleczyli ponad setkę kormoranów


Na wyspie jednego z jezior w obwodzie Witebskim Białorusi ornitologowie znaleźli ponad sto piskląt kormoranów z odciętymi dziobami – poinformowała we wtorek agencja interfax.by. Część piskląt jeszcze żyła, jednak bez dziobów nie mają szans na przetrwanie.

Na Białorusi kormoran oraz czapla szara są uważane za szkodników w gospodarstwach rybnych i dlatego wydaje się okresowe pozwolenia na odstrzał w celu kontroli liczebności populacji. Jednak z tak drastycznym aktem wandalizmu naukowcy zetknęli się po raz pierwszy.

W okresach, gdy należy zmniejszyć populację tych ptaków, państwo wypłaca niewielką sumę w gotówce za każdego zabitego kormorana lub czaplę szarą. Wandale jednak postanowili przedstawić jako dowód zabicia ptaków same dzioby, pozostawiając konające ptaki na pastę losu.

W krajach Europy zachodniej obecnie trwa akcja liczenia tych ptaków w celu podtrzymania i zachowania populacji. Na razie nie wiadomo, czy wandale z obwodu Witebskiego zostaną znalezieni i ukarani. Maksymalna sankcja za brutalne obchodzenie się ze zwierzętami, które skutkuje ich śmiercią według białoruskiej ustawy o traktowaniu zwierząt to grzywna w wysokości równowartości 700 USD.

Michał Janczuk (TV Biełsat)

WWW.belsat.eu/pl

Aktualności