Rosyjski Prezydencki Fundusz Inicjatyw Kulturalnych przeznaczył prawie 17 mln rubli (ponad 1 mln zł) na projekt pieśni patriotycznej „Rodniki” (pol. Krynice), nad którym czuwa rosyjski piosenkarz Oleg Gazmanow, jawny zwolennik rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Jak podaje Meduza, powołując się na portal Syrena, organizatorzy projektu przeprowadzą m.in. konkurs piosenki i stworzą „bazę danych pieśni patriotycznych”.
– Konkurs piosenki, który stanie się nową patriotyczną falą, jednoczącą muzyków i słuchaczy w regionach Rosji, w tym w internecie, pomoże zachować i rozwijać tradycyjne wartości duchowe i moralne poprzez kulturę narodową – stwierdzają cele określone w grancie.
Mówiąc o aktualności i znaczeniu projektu, przedstawiciele fundacji zauważają, że w ciągu ostatnich 20 lat „nie powstała ani jedna popularna piosenka o Rosji”. Ten niedobór, zdaniem organizatorów, jest szczególnie widoczny „na tle globalnych zmian zachodzących w świecie”.
Strona internetowa projektu została uruchomiona w listopadzie 2022 roku, a prace wszystkich uczestników zebrane w katalogu. Najlepsza audycja miesiąca to „Nazwę cię Rosją”, a w ostatnim tygodniu miejsce u szczytu znalazła się „Ballada o chłopcach, którzy zostali żołnierzami armii rosyjskiej”.
Zgłoszenia będą przyjmowane do 14 maja 2023 roku, a koncert galowy laureatów odbędzie się na przełomie sierpnia i września w okupowanym Sewastopolu.
Meduza przypomina, iż Oleg Gazmanow, podobnie jak wielu innych rosyjskich wykonawców, aktywnie wspierających inwazję na Ukrainę, jest objęty sankcjami UE. W grudniu 2022 roku, według doniesień medialnych, Gazmanow znalazł się wśród rosyjskich „patriotycznie nastawionych” artystów rekomendowanych przez Kreml do „aktywnego wsparcia” przed świętami Nowego Roku.
Piosenkarz kilkakrotnie występował w okupowanym Doniecku po rozpoczęciu rosyjskiej agresji w Donbasie w 2014 roku. W jego repertuarze są m.in. piosenki o „Noworosji”, „bohaterach republik” w Donbasie czy „wielkości Rosji”. Sąd na Ukrainie aresztował go zaocznie za ingerencję w integralność terytorialną Ukrainy.
13 listopada Gazmanow miał przyjechać do Chersonia z koncertem zatytułowanym „Rosja jest tutaj na zawsze”. Jednak 11 listopada Chersoń został wyzwolony przez Siły Zbrojne Ukrainy. Nie wiedząc, co z tym faktem zrobić, Gazmanow odwołał występ, tłumacząc to „słabą sprzedażą biletów”.
