Holandia zamówiła dziewięć samobieżnych haubic DITA w czeskiej firmie zbrojeniowej Excalibur Army – poinformował ambasador Holandii w Czechach Daan Huisinga. Haubice są częścią dużego holenderskiego zamówienia dla ukraińskiej armii w dwóch czeskich firmach.
Zarówno holenderskie ministerstwo obrony, jak i firma zbrojeniowa Excalibur Army ze Sztemberku, nie ujawniły wartości kontraktu na dostawy samobieżnych haubic. Szef sztabu holenderskiej armii Onno Eichelsheim odwiedził we wtorek fabrykę i zapowiedział, że zaraz po testach sprzęt trafi bezpośrednio na Ukrainę.
Haubice DITA wykorzystują zgodną ze standardem NATO amunicję kalibru 155 mm. Według producenta ma ona zasięg do 39 kilometrów.
Excalibur Army należy do Grupy Czechosłowackiej (CSG), zbrojeniowego holdingu biznesmena Michala Strnada. CSG ma zakłady produkcyjne w Czechach, Słowacji, Hiszpanii, Włoszech, Indiach, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Firmy wchodzące w skład holdingu działają w branży motoryzacyjnej, kolejowej, lotniczej i zegarmistrzowskiej. Produkują też broń, amunicję i pojazdy specjalne.
Oprócz samobieżnych haubic holenderskie siły zbrojne są także zainteresowane pasywnym systemem radarowym VERA-NG. Produkt czeskiej firmy ERA może wykrywać cele powietrzne, morskie i lądowe. Holandia już wcześniej zamówiła w Czechach 100 systemów przeciwlotniczych MR-2 Viktor, które wykorzystuje się głównie do zwalczania dronów. Wraz ze Stanami Zjednoczonymi i Danią zleciła też modernizację setek czołgów T-72.
Pracę systemów MR-2 Viktor w ramach mobilnych grup ogniowych ukraińskiej obrony przeciwlotniczej pokazaliśmy w materiale poniżej.
PJ wg PAP