Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wezwała do stopniowego przechodzenia na odnawialne źródła energii, zapewniając, że UE nigdy już nie wróci do zależności od Rosji. Z kolei kanclerz Scholz wyjaśnił stanowisko Berlina w sprawie dostaw broni na Ukrainę.
– To jest zadanie pokoleniowe, któremu musimy sprostać – mówiła dziś w Duesseldorfie Ursula von der Leyen. – W żadnym wypadku nie może być powrotu do uzależnienia od rosyjskich paliw kopalnych – dodała.
Jej zdaniem, gospodarz Kremla Władimir Putin nie docenił zarówno oporu i odwagi Ukraińców, jak i spójności Europejczyków.
– Putin spodziewał się, że może nas szantażować naszą zależnością od ropy, węgla i gazu z Rosji. Dzięki dostawom energii z wielu innych krajów do Niemiec ta kalkulacja się nie sprawdziła – oświadczyła.
Z kolei Olaf Scholz wyjaśnił stanowisko Berlina co do dostaw broni Ukrainie. Jak oświadczył, dostarczając broń Ukrainie „zawsze będzie miał na uwadze bezpieczeństwo Niemiec”.
Wielu ludzi w Niemczech chciałoby, „żeby wojna się nie zbliżała”, żeby rząd i kanclerz trzymali nerwy na wodzy – kontynuował Scholz.
– Właśnie to wam obiecuję – zaznaczył, dodając, iż podejmowane decyzje są zawsze dokładnie przemyślane i skoordynowane na szczeblu międzynarodowym. – Obiecuję, że zawsze mamy na uwadze bezpieczeństwo Niemiec. Dla mnie to jest odpowiedzialna polityka w czasach, kiedy w naszym sąsiedztwie toczy się tak straszna wojna – podkreślił.
W ubiegłą środę, po długim okresie wahań, niemiecki rząd obiecał przekazać Ukrainie 14 czołgów Leopard 2 z zapasów Bundeswehry. Pozwolił też swoim sojusznikom na przekazywanie czołgów Kijowowi. Scholz był wcześniej ostro krytykowany za swoje wahania w kwestii czołgów.
lp/ belsat.eu wg PAP