W związku z dyskusją o potrzebie mobilizacji Ukrainek, Ministerstwo Obrony Ukrainy opublikowało dane dotyczące obecnej liczby kobiet w siłach zbrojnych.
Szef wydziału prasowo-informacyjnego Ministerstwa Obrony Narodowej Iłłarion Pawluk powiedział, że po inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę na pełną skalę liczba kobiet w armii ukraińskiej znacząco wzrosła.
– Dziś w Siłach Zbrojnych Ukrainy jest ponad 60 tysięcy kobiet. Z czego nieco ponad 18 tysięcy to stanowiska cywilne, a ponad 40 tysięcy to faktycznie personel wojskowy. W strefie działań bojowych bezpośrednio ponad 5 tysięcy wykonuje misje bojowe. To znaczy, że jest to znacznie więcej niż przed inwazją na pełną skalę – zauważył Pawluk.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej podsumowującej rok 2023 prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że nie podpisze ustawy o mobilizacji kobiet, jeśli zostanie przyjęta przez Radę Najwyższą. Jednocześnie, jeśli w ustawie znajdą się odpowiednie argumenty dotyczące mobilizacji mężczyzn przed 27. roku życia, wówczas głowa państwa poprze tę inicjatywę.
Wcześniej parlamentarzystka Inna Sowsun z partii Hołos powiedziała, że może dojść do mobilizacji kobiet na Ukrainie, jeśli będzie to konieczne dla obronności.
– Zostaną podjęte niepopularne decyzje. Nie przeczę, że możemy dojść do mobilizacji kobiet. Jeśli jest to potrzebne do obronności, to jest to konieczne do obronności. Jeśli jest uzasadnienie, narzędzia i mechanizmy, to trzeba zabrać głos. Główne pytania brzmią: na jakich stanowiskach będą służyły kobiety, czy będą miały mundury i wsparcie, czy osoby posiadające dzieci zostaną zmobilizowane, czy też będzie im zabroniony wyjazd za granicę? – zauważyła w komentarzu dla ukraińskich mediów.
pj/belsat.eu wg UNIAN