Władimir Putin „chce siać strach, dzielić i zastraszać. Spekuluje na temat naszej słabości. Ale on się myli. Nie jesteśmy słabi” – powiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz w przemowie w Bundestagu przed szczytem UE w Brukseli.
– Niemcy stoją razem, Europa stoi razem – podkreślił Olaf Scholz. – Nasze globalne sojusze są silne i żywe jak nigdy dotąd. Putin nie osiągnie swoich celów wojennych – stwierdził.
Kanclerz Niemiec potępił ostatnie rosyjskie ataki dronów na cele cywilne na Ukrainie jako „zbrodnie wojenne”.
– Taka taktyka spalonej ziemi nie pomoże też Rosji wygrać wojny, ponieważ to tylko wzmacnia determinację i wolę wytrwania Ukrainy i jej partnerów – zapewnił.
Nazwał rosyjski terror bombowy i rakietowy „aktem desperacji”. Powiedział, iż jest pewien, że Ukraina będzie się skutecznie bronić „i będziemy ją wspierać tak długo, jak będzie to konieczne”. Zapowiedział też, że do wiosny w Niemczech zostanie przeszkolona pełna ukraińska brygada licząca do 5 tys. żołnierzy. Oskarżył Władimira Putina o użycie „głodu i energii jako broni”.
– Ta Rosja pod rządami Putina nie jest już wiarygodnym partnerem handlowym – stwierdził. – Putin liczył na to, że zakręcając kurek z gazem będzie nas szantażował. Ale i tam popełnił błąd (….). Razem przebrniemy przez zimę – zapewnił kancelrz RFN.
Poinformował, że do Niemiec po raz pierwszy od tygodnia płynie gaz z Francji, szybko rozbudowywane są terminale LNG, zawarto i przygotowano nowe kontrakty na dostawy, dłużej będą pracować elektrownie atomowe i węglowe.
– Uwolniliśmy się od zależności i jesteśmy dobrze przygotowani do nadchodzącej zimy – zapewnił Scholz. – Podejmujemy środki ostrożności i nie damy się zastraszyć – powiedział.
Wysokie ceny energii kanclerz nazwał „testem”, ale podkreślił: „Ceny muszą spaść”. Dodał, że UE powinna ściśle koordynować działania z innymi głównymi konsumentami gazu, takimi jak Japonia i Korea, „abyśmy nie konkurowali ze sobą”.
– Jestem przekonany, że kraje takie jak USA, Kanada i Norwegia, solidaryzując się z Ukrainą, mają interes w tym, by energia nie stała się nieosiągalna dla Europy – zakończył.
lp/ belsat.eu wg PAP