W Warszawie otwarto wczoraj wystawę oraz zorganizowano sprzedaż obrazów represjonowanych artystów białoruskich „Pozdrowienia z Białorusi”. Twórcy to więźniowie polityczni – byli lub obecni.
Na wystawie zaprezentowano prace 18 artystów. 17 z nich zostało zmuszonych do opuszczenia ojczyzny, większość z nich odbyła karę więzienia. Paweł Siewiaryniec, którego rysunki również wystawiono, odsiaduje wyrok wieloletniego pozbawienia wolności w kolonii karnej.
Ekspozycja składała się z szeregu instalacji: jedną z nich były dwa stoły, z których pierwszy symbolicznie należał do osoby, która została zmuszona do opuszczenia ojczyzny. Na drugim umieszczono rzeczy osobiste więźnia politycznego: papierosy, zapałki, łyżkę, kubek, listy…
Zaprezentowano też powstały w więzieniu rysunek byłego więźnia politycznego Uładzisława Makawieckiego. Podczas wernisażu kuratorka wystawy Wolha Sznip przekazała prośbę autorki o dokończenie szkicu.
Kolejna instalacja składała się z więziennych rysunków Kasi Budźko, obok których ustawiono maszynę do szycia – jako symbol pracy, którą wykonywała w kolonii karnej. Historie wszystkich artystów biorących udział w wystawie umieszczono przy wejściu na ekspozycję.
Po jej otwarciu przeprowadzono aukcję charytatywną. Zebrane na niej środki zostaną przeznaczone na wsparcie represjonowanych artystów oraz Rezydencji Artystycznej „Dom Twórców”. Jej szef, Siarhiej Dołhuszau, był jednym z organizatorów wystawy.
mm, cez/belsat.eu wg reform.by