W Kijowie protestujący na Majdanie zorganizowali akcję solidarności z Białorusią w trzecią rocznicę rozbicia powyborczej demonstracji w Mińsku.
W akcji uczestniczyło około 600 osób którzy zgromadzili się pod białoruską ambasadą. Uczestnicy nieśli białoruska biało-czerwono-bialą flagę i transparent z napisem “Wolność dla więźniów politycznych”. I właśnie pracownicy białoruskiej ambasady otrzymali petycje sprawie uwolnienia więźniów sumienia na Białorusi.
Uczestnicy akcji w rozmowie z dziennikarzami Biełsatu zachęcali Białorusinów do brania przykładu z ukraińskich protestów. Podkreślali, że obecni na majdanie Białorusini przywiozą do domu obecny na Majdanie duch wolności.
Białoruską ambasadę ochraniało w tym czasie jedynie 15 milicjantów. Przez rozpoczęciem pochodu na scenie wystąpił lider białoruskiej organizacji opozycyjnej „Razem” Wiaczesław Siuczuk, który niedawno został skazany przez Białorusi sąd za zorganizowanie w Mińsku Protestów przeciwko brutalnej akcji oddziałów ukraińskiej milicji w stolicy Ukrainy. Aktywista podkreślił, że Białorusini jeżdżą do Kijowa, bo mają nadzieję, że Ukraina a potem Białoruś stanie się demokratyczna . W czasie akcji kilka piosenek zaśpiewał znany białoruski bard Andrej Mielnikau
jb/Biełsat
