Przedstawicielka OBWE do spraw wolności mediów Dunia Mijatović oświadczyła we wtorek w Mińsku, że istnieje nieodzowna konieczność rozwiązania problemu wolności środków masowego przekazu w Białorusi, dokonania reform oraz zmiany ustawodawstwa w tej dziedzinie. Przedstawicielka OBWE spotkała się z parlamentarzystami i członkami komisji parlamentarnych Białorusi w ramach programu oficjalnej wizyty – poinformowała we wtorek agencja Biełapan.
“Prawo musi być przyjazne”
„Mówię to z szacunkiem dla władz Białorusi. Ale moja rola polega na tym by stale przypominać władzom ich zobowiązania w dziedzinie wolności środków masowego przekazu powzięte w ramach OBWE. Wszystkie akty prawne związane z mediami powinny być wobec prasy przyjazne i stymulować jej pracę zamiast ograniczać ” – dodała Dunia Mijatović.
„Obecna Ustawa o środkach masowego przekazu powinna zostać zmieniona. Moje biuro przygotowało już wcześniej ocenę prawną tej ustawy. Według mnie, należy rozpocząć proces jej reformowania” – podkreśliła.
Tymczasem przedstawiciele oficjalnego Mińska spodziewają się po OBWE „obiektywności oraz gotowości równoprawnego i otwartego dialogu”. Powiedział o tym we wtorek Mikołaj Samasiejka, szef komisji spraw międzynarodowych białoruskiego parlamentu nie uznawanego przez kraje europejskie za legalną reprezentację narodu białoruskiego z powodu ustawicznego fałszowania wyborów na Białorusi przez władze tego kraju.
OBWE będzie reagować
W poniedziałek – przed spotkaniami oficjalnymi z reprezentantami białoruskich władz Dunia Mijatović spotkała się z delegacją niezależnych środków masowego przekazu, w tym z represjonowanymi przez władze w Mińsku dziennikarzami Andrzejem Poczobutem, Antonem Suriapinem oraz Walerem Bułhakowem. Zapewniła ich, że żaden przypadek łamania konstytucyjnych swobód obywatelskich na Białorusi nie pozostanie bez reakcji ze strony OBWE.
Michał Janczuk (TV Biełsat)
