Wasyl Bykau poetą jednak był


Kiedyś Łukaszenka pochwalił się , że czyta wiersze najwybitniejszego białoruskiego pisarza Wasilija Bykowa, który nie napisał w życiu ani jednego wiersza. I nagle państwowa drukarnia w Grodnie do nowego roku szkolnego wydrukowała nakład zeszytów szkolnych z…. wierszami Wasyla Bykaua na okładce.

Bykau tymczasem wierszy nie pisał, co potwierdziła dziennikarzowi portalu nn.by wdowa po klasyku białoruskiej literatury Iryna Bykaua. „To jakieś głupstwo — żadnych wierszy, a tym bardziej po rosyjsku Wasyl nigdy nie pisał” – oświadczyła.

Białoruski bloger Pawał Bierasnieu, który odkrył unikatowy zeszyt, dotarł do źródła rosyjskojęzycznego tekstu, wydrukowanego na okładce zeszytu pod portretem słynnego pisarza. Autorem okazał się… młody rosyjski poeta Wasilij Bykow. Kierownictwo drukarni przyznało, że okładkę feralnego zeszytu tworzył młody grafik nie bardzo znający się na literaturze, i cały nakład zostanie wycofany ze sprzedaży.

Białoruscy blogerzy zastanawiają się jednak, czy podłożem całego zajścia nie są słowa prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki, który kilka lat temu podczas jednego z wystąpień publicznych powiedział, że „wychował się na wierszach Wasyla Bykaua”.

Michał Janczuk (TV Biełsat)

www.belsat.eu/pl

Aktualności