Już prawie dwa miesiące nie ma żadnych wieści o uwięzionym białoruskim opozycjoniście


Maryna Adamowicz, żona uwięzionego białoruskiego opozycjonisty, Mikoły Statkiewicza, napisała na portalu społecznościowym, że już 56 dni nie ma żadnych informacji o jego losie.

– Od 56 dni nie wiem nic o Mikole Statkiewiczu. Ni-cze-go. Wszystko, co piszę, wpada w ciemną, duszącą przepaść. Ani dźwięku, ani powiewu powietrza. Nie ma też odpowiedzi na moje oficjalne wnioski. Prawdopodobnie jedyne „prawo”, które funkcjonuje to: „czasem niezgodnie z prawem”. Odchodzą ostatnie siły potrzebne nie do tego, by żyć, lecz po to, by nie przeklinać. (…). Wszystko mija, a dusza jest nieśmiertelna. Na razie o tym pamiętam, ale jest bardzo ciężko – napisała Maryna Adamowicz.

Więzień polityczny Mikoła Statkiewicz jest za kratami już ponad 1000 dni. Aresztowany został 31 maja 2020 roku, gdy jechał na wiec Swiatłany Cichanouskiej, która startowała w wyborach prezydenckich. Statkiewicz współorganizował jej kampanię. Sam też próbował startować w wyborach w 2020 roku, ale łukaszenkowskie władze uniemożliwiły mu to. Po aresztowaniu kilka razy był skazywany przez reżimowy sąd na areszt administracyjny, a następnie został oskarżony o przestępstwa. Pod koniec ubiegłego roku został skazany na 14 lat kolonii karnej za „organizację masowych zamieszek” razem z innymi czołowymi opozycjonistami.

Wiadomości
Dziś poznamy wyrok w „sprawie Cichanouskiego-Statkiewicza-Łosika”. Co wiadomo na temat procesu?
2021.12.14 07:00

 

W lipcu 2020 roku przeniesiony został z aresztu w Homlu do kolonii karnej w obwodzie witebskim.

Tam regularnie jest umieszczany w karcerze. Od lipca trafił tam co najmniej 21 razy. W sierpniu został umieszczony na pół roku w pojedynczej celi. Wiadomo, że w listopadzie chorował na zapalenie płuc i został przeniesiony do szpitala.

Statkiewicz to lider niezarejestrowanej partii Narodnaja Hramada, były przewodniczący Białoruskiej Socjalistycznej Partii „Hramada” i były przewodniczący Białoruskiego Związku Wojskowego. Wcześniej był dwukrotnie więziony przez dłuższy czas z powodów politycznych: w latach 2004-2007 za protesty przeciwko sfałszowanym wyborom do Izby Reprezentantów (izba niższa białoruskiego parlamentu), a w latach 2010-2015 za protesty po wyborach prezydenckich, w których kandydował.

MaH/belsat.eu wg inf. własna, facebook.com

Aktualności