Łukaszenka starszy i młodszy wyszli na lodowisko z tym samym numerem


W poniedziałek Prezydencka Drużyna Hokejowa zmierzyła się z reprezentacją weteranów hokeja Szwajcarii. Uwagę obserwatorów zwrócił fakt, że na lodowisku nie tylko występowali razem białoruski prezydent i jego syn, 13-letni Kola Łukaszenka. Obydwaj nosili ten sam numer zawodnika, co jest złamaniem reguł sportowych.

Pierwsza osoba w białoruskim państwie i jego syn zostali uhonorowani oczywiście numerem 01. Obydwaj też mogli pochwalić się sukcesami — Łukaszenkaa starszy zdobył trzy bramki, Łukaszenka młodszy jedną. Prezydencka drużyna wygrała zawody ze szwajcarami w stosunku 11:4.

Gra Prezydenckiej Drużyny Hokejowej to zresztą pasmo sukcesów. W rozgrywanym w Mińsku corocznie Turnieju Bożonarodzeniowym prezydent i jego ludzie zwyciężyli już 11 razy.

Według politologa Alaksandra Klaskouskiego duża przewidywalność wyników meczów, w których gra prezydent sprawi, że nie cieszą się one popularnością.

W Białoruskich mediach pojawiają się opinię, że w rzeczywistości cała drużyna gra „na Łukaszenkę”, tak by mógł zdobyć, jak najwięcej bramek. Ostatnio sporym echem odbił się przypadek posadzenia białoruskiego prezydenta na karną ławkę podczas jednego z meczów.

jb belsat.eu