Restaurujesz dom? Białoruska manufaktura wytwarza kafle rodem z XVIII wieku.


[vc_row][vc_column][vc_raw_html]JTNDaWZyYW1lJTIwd2lkdGglM0QlMjI0ODAlMjIlMjBoZWlnaHQlM0QlMjIyNzAlMjIlMjBzcmMlM0QlMjJodHRwcyUzQSUyRiUyRnd3dy55b3V0dWJlLmNvbSUyRmVtYmVkJTJGa1FGREJ5eTR1TEklMjIlMjBmcmFtZWJvcmRlciUzRCUyMjAlMjIlMjBhbGxvd2Z1bGxzY3JlZW4lM0UlM0MlMkZpZnJhbWUlM0U=[/vc_raw_html][vc_column_text]Tworząc niecodzienny rustykalny dom, nie musisz decydować się na wygląd wiejskiej chaty. Dzięki kaflom od Pepla możesz urządzić dwór z prawdziwego zdarzenia.

Białoruska manufaktura „Pepla” wytwarza kafle rodem z XVIII wieku.

„Nabyliśmy u konserwatorów stare połamane kafle z białoruskich XVIII wiecznych dworów. Odnowiliśmy je, zrobiliśmy nowe formy i puściliśmy tą kolekcję znów w życie”, – opowiada główny partner manufaktury „Pepla” Andrej Chadakoł.

Koszt jednego kafla z manufaktury plasuje się między 15 a 200 dolarów. Malowany kafel może kosztować nawet około 2 tysięcy $.

Firma nie używa do produkcji białoruskiej gliny, choć na Białorusi na pewno znalazłby się odpowiedni jej gatunek. Niestety białoruski półprodukt nie grzeszy jakością. Raz nawet pracownicy manufaktury znaleźli w kupionym materiale martwego gołębia.

Jak zakład produkujący dobra luksusowe przetrwał czas kryzysu możecie zobaczyć (po białorusku) w programie „Kapitał osobisty”

IA/PJr, belsat.eu