Rajd Dakar: Białoruski MAZ stoczył się z wydmy tuż przed metą WIDEO


W słynnym rajdzie samochodowym w Peru biorą udział trzy załogi drużyny MAZ-SPORTauto. Białorusini zajęli 11, 12 i 13 miejsce.

Wyniki drużyny Mińskiej Fabryki Samochodów mogły być lepsze, bo Siarhiej Wiazowicz usiłował w ostatnim momencie wyprzedzić Rosjan jadących KamAZem. Jednak około 200 metrów przed metą wpadł w pułapkę piaskową i stoczył się z wydmy. Nie podano, czy do wypadku przyczynili się stojący na zakręcie kibice i fotoreporterzy.

Auto zostało uszkodzone, ale załoga nie ucierpiała. Przykład gry fair-play pokazali przy tym zawodnicy z Rosji. Zatrzymali oni swoją ciężarówkę i pomogli Białorusinom opuścić maszynę. Na szczyt wydmy pojazdowi Wiazowicza pomogły wjechać dwie pozostałe ciężarówki MAZ.

Jak komentował później sam Siarhiej Wiazowicz, powtórzył on swój błąd sprzed roku, gdy przewrócił ciężarówkę przy zjedźcie z tej samej wydmy. Mając w pamięci trasę z ubiegłego roku, wybił się na garbie nawianego przez ten czas piasku.

Opublikowany przez Antoniona Mariñę Wtorek, 8 stycznia 2019

Drugi etap Rajdu Dakar wygrali Rosjanie.

Tegoroczna edycja słynnego wyścigu zajmie 11 dni i zakończy się 17 stycznia w stolicy Peru, Limie.

dr, pj/belsat.eu

Aktualności