W Mińsku zatrzymano uczestników biegu Dziadków Mrozów. Wzięło w nim udział kilkanaście osób, bez politycznych haseł i flag. Mimo to zainteresował on funkcjonariuszy.
Jego uczestnicy byli bowiem ubrani, jak tradycyjni święci Mikołajowie mieli czerwone płaszcze z białymi elementami, a tego rodzaju kolorystykę stosują oponenci Alaksandra Łukaszenki, co na pewno wzbudziło niepokój organów ścigania. W związku z tym podjechały 4 busy z funkcjonariuszami. Zatrzymano co najmniej 2 uczestniczki biegu.
W Mińsku odbyło się dzisiaj kilka niewielkich akcji protestu, najczęściej w formie osiedlowych spacerów z flagami.
Z kolei w jednym z parków na choince powieszono czerwono-białe czapeczki Mikołajów z życzeniami nawiązującymi do obecnej sytuacji społeczno-politycznej na Białorusi, ale bez jawnie politycznych haseł. Ozdoby zdjęli tajniacy, którzy bardzo nerwowo reagowali na próby zrobienia zdjęcia.
pp/belsat.eu wg Swaboda, nn.by