Oznaki zbliżenia białorusko-chińskiego już widać na ulicach białoruskiej stolicy. Niektóre napisy i oznaczenia są już tłumaczone na język chiński. To część głębszego politycznego zamysłu Łukaszenki, który chce stać się reprezentantem Chin w regionie.
Usiewoład Szłykau, jb/ belsat.eu