Dziś sądzą dziennikarza Kastusia Żukouskiego. Dwa razy


Był nie raz pobity, zatrzymany, a nawet oblany substancją żrącą. To wszystko za jego dziennikarską pracę. Czym tym razem zawinił słynny freelancer i jak za to odpowie?

Dziennikarza – „wolnego strzelca” Kastusia Żukouskiego oskarża się o naruszenie przepisów o mediach, czyli o współpracę z Biełsatem. Dziś będzie sądzony dwukrotnie, w dwóch różnych miastach.

Przed południem dziennikarz stanął przed sądem rejonowym w Pietrykowie, gdzie odpowie za współpracę z niezależnymi mediami. Po południu odpowie za takie samo wykroczenie, ale w innym czasie i miejscu, przed sądem rejonowym w Żłobinie.

Homelski dziennikarz jest już absolutnym rekordzistą pod względem ilości wyroków skazujących za pracę bez akredytacji. Tylko w ciągu ostatnich trzech lat ukarano go 17 razy, zobowiązując do płacenia grzywien w łącznej wysokości ok. 11 tys. rubli [22 tysięcy złotych – przyp. red.]

Czytajcie również:

ІІ, PJr/belsat.eu

Aktualności