Opozycjonista skazany na dwa lata kolonii karnej


Poprzednio Jury Rubcou został skazany na dwa lata prac poprawczych. Teraz sąd uznał, że również uchylał się od odbycia kary. 

Rubcou żądał bowiem, by skierowano go do zajęć, które zapewnią mu przynajmniej średni dochód krajowy czyli ok. 600 dol. miesięcznie. Sprawę wszczęto z artykułu 415 KK – „uchylenie się od odbycia wyroku w postaci ograniczenia wolności”, za co grozi do 3 lat więzienia.

Wychudzony podsądny, który właśnie przerwał 50-dniową głodówkę, wystąpił na procesie z obnażonym torsem, na którym prezentował wytatuowany napis „Łukaszenka, odejdź”.

Gdy sędzia Mikałaj Repicha zwrócił mu uwagę, że bez okrycia w sądzie przebywać nie wolno. Rubcou odpowiedział, że wcześniej (za napis „Łukaszenka, odejdź” na podkoszulku) sądzono go już rozebranego. Sędzia odwołał się do norm etykiety i zabronił robić podczas rozprawy zdjęcia i nagrania wideo.

Na proces do Prużan przybyli żona i syn Rubcowa oraz dziennikarze i działacze z Mińska. Niektórzy – również w podkoszulkach z „nieprawomyślnym” napisem.

6 października ub. roku sąd w Mińsku skazał 53-letniego Rubcowa na dwa i pół roku ograniczenia wolności połączone ze skierowaniem do zakładu resocjalizacyjnego otwartego typu. W związku z amnestią wyrok zmniejszono do półtora roku.

Rubcowa oskarżono o obrazę sędziego, który prowadził jego sprawę po „Szlaku Czarnobylskim”, na którym aktywistę zatrzymano w podkoszulku z napisem wzywającym Łukaszenkę do odejścia.

Odbywając wyrok we wsi Kuplin pod Prużanami skazany odmówił wychodzenia do pracy. Zażądał deklarowanej przez władze średniej płacy krajowej, czyli równowartości 600 dolarów. To właśnie stało się powodem wszczęcia przeciwko niemu kolejnego postępowania karnego.

Rubcow odpowiada z wolnej stopy. Wcześniej był przetrzymywany w areszcie śledzczym w Baranowiczach, gdzie rozpoczął trwającą nadal głodówkę – obie sprawy uważa za sfabrykowane. Na początku maja zagroził, że przestanie przyjmować też płyny, jeżeli jego proces będzie się odbywać za zamkniętymi drzwiami.

Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” i Białoruski Komitet Helsiński we współnym oświadczeniu żądają uwolnienia Juryja Rubcowa i ponownego rozpatrzenia jego sprawy – zgodnie z zasadami sprawiedliwego postępowania sądowego.

MJ, belsat.eu

Aktualności