W dniach 28-31 sierpnia w obwodzie grodzieńskim odbędą się kompleksowe manewry taktyczne – poinformowało dziś ministerstwo obrony Białorusi. Planowane jest „przemieszczenie dużej ilości sprzętu wojskowego”.
– W trakcie manewrów zaplanowane są przemieszczenia dużej ilości sprzętu wojskowego, co może utrudnić ruch na drogach ogólnego użytku – poinformowano w komunikacie.
W skład połączonej grupy wojsk wchodzą wojska: zmechanizowane, pancerne, powietrznodesantowe, artyleryjskie, inżynieryjne, a także drony i oddziały walki elektronicznej.
Jak podano, celem kontroli, zakończonej manewrami taktycznymi, jest „ocena zdolności i gotowości jednostek wojskowych zgodnie z przeznaczeniem w dynamicznie zmieniających się warunkach, w ciągu dnia i w nocy, jak również doskonalenie umiejętności bojowych”.
Wojska będą przemieszczać się na trasach:
– 28 sierpnia: jezioro Jubilejne – Dobrowolszczyzna – Gniewieńszczyzna – Niemiejsze – Bakuny;
– 29 sierpnia: Folusz – Podłabienie – Puszkary – Zareczanka (dawna Balla Kościelna) – Kołbaska – Białe Błota;
– 30 sierpnia: Dajlidki – Żukiewicze, Brosty – Słomianka, Dajliki – Krasowka, Kamienka – Kołpaki, Suchenicze – Zarubicze.
Prezydent Alaksandr Łukaszenka nakazał wzmocnienie sił wojskowych na kierunku grodzieńskim (w zachodniej części kraju, przy granicy z Polską), uzasadniając to zagrożeniem agresją zewnętrzną ze strony państw NATO, w tym Polski i Litwy. Według białoruskiego prezydenta kraje zachodnie, w tym Polska myślą o zajęciu obwodu grodzieńskiego.
– Jesteśmy zdziwieni, rozczarowani i z niepokojem odnotowujemy słowa, które padały z ust prezydenta Białorusi – oświadczył wczoraj wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz po spotkaniu z ambasadorem Białorusi, który został wyzwany do polskiego MSZ w celu udzielenia wyjaśnień.
pj/belsat.eu wg PAP