Groszek z kilką, czyli noworoczne menu więźnia politycznego


Były więzień reżimu Łukaszenki opowiedział dziennikarzom Biełsatu, jak witał ubiegły Nowy Rok w więzieniu w Grodnie.

Бывший политзаключенный Дмитрий Фурманов
Zmicier Furmanau po wyjściu na wolność wyjechał na Ukrainę.
Zdj. JA/belsat.eu

– Wsadzono mnie do celi, gdzie było już dwóch innych aresztantów. Ucieszyłem się, bo to lepsze niż witać Nowy Rok w samotności – wspominał Zmicier Furmanau w rozmowie z dziennikarzami programu „Studio Biełsatu”.

Więzień miał przygotowane zapasy – specjalnie zachowane na tę okazję, więc razem z towarzyszami niedoli zabrał się za przygotowania.

– Szybko zrobiliśmy jakieś sałatki. Najprostsza była z groszku, kukurydzy i kilki – tego, co dało się kupić w więziennej kantynie. Po prostu wymieszaliśmy to, żeby było szybciej, bo Nowy Rok już nadchodził – mówił naszym kolegom Furmanau.

Wywiad
Dwa areszty śledcze, dwa więzienia, kolonia karna. Historia więźnia politycznego, który zbierał podpisy dla Cichanouskiej
2021.10.30 13:24

Podkreślił też, że strażnicy złagodzili tego dnia więzienny reżim. 31 grudnia po ciszy nocnej zaczynającej o 22:00 nikt nie robił problemów, jeśli osadzeni nie kładli się od razu spać. A 1 stycznia rano nie upierano się też, aby wstali od razu wraz z komendą „Pobudka!”

– Wszystko w sumie było kulturalnie pod tym względem i po ludzku – powiedział był więzień polityczny.

A żeby w celi zapanowała chociaż namiastka świątecznej atmosfery, własnoręcznie wykonał i rozwiesił w niej girlandy – z pocztówek, które przysyłano mu z wolności.

– No i zaparzyliśmy mocną herbatę – czyfir (w polskim slangu więziennym „czaj” – belsat.eu). A przed samą północą w całym więzieniu rozległo się stukanie. Więźniowie wybijali rytm melodii przyśpiewki kibiców Dynama i w ten sposób składaliśmy sobie życzenia – opowiadał.

Wiadomości
Kibice mińskiego Dynama zmieniają swoje hasła na białoruskie
2021.12.29 19:11

Zmicier Furmanau został zatrzymany podczas zbierania podpisów na wiecu wyborczym Swiatłany Cichanouskiej w Grodnie 29 maja 2020 roku. Skazano go na dwa lata więzienia za rzekomą „organizację działań rażąco naruszających porządek publiczny”. Dwuletni wyrok został później zmieniony: jeden dzień aresztu tymczasowego zaliczono jako półtora dnia w kolonii o zaostrzonym rygorze. Wyszedł na wolność w październiku i wyjechał za granicę.

Wiadomości
Jak białoruscy więźniowie polityczni chcieliby (i powinni) świętować Nowy Rok
2021.12.31 11:37

zk, cez/belsat.eu

Aktualności