Pospolite Ruszenie ćwiczy z Pułkiem Kalinowskiego. Chce zostać Białoruskim Wojskiem Wyzwoleńczym
Działająca w Polsce i na Litwie białoruska organizacja sportowo-patriotyczna poinformowała też o wejściu w skład Rady Koordynacyjnej sił antyłukaszenkowskich.
Pospolite Ruszenie do nawiązujące do tradycji Rzeczpospolitej Obojga Narodów stowarzyszenie białoruskich emigrantów i uchodźców, szykujących się do zbrojnej walki o swoją ojczyznę. Jego chorągwie tworzą swoje struktury w najważniejszych polskich i litewskich miastach, gdzie szkolą swoich członków z wykorzystaniem legalnych środków – takich jak strzelające plastikowymi kulkami elektryczne repliki broni (ASG).
Organizacja działa dzięki wsparciu finansowemu białoruskiej diaspory. W sobotę emigracyjna Prague Support Team przekazała Chorągwi Gdańskiej kolejną partię zakupionego wyposażenia: pasy, apteczki, torby, ładownice, śpiwory i koce termiczne.
W niedzielę Pospolite Ruszenie poinformowało na swoim YouTube o kursie przygotowania wojskowego, który członkowie Chorągwi Warszawskiej i Białostockiej Chorągwi Grenadierskiej odbyli w centrum szkoleniowym Pułku Kalinowskiego na Ukrainie. Zgodnie z komunikatem, ochotnicy przećwiczyli wykorzystanie różnych rodzajów uzbrojenia (w tym granatników RPG-7) i otrzymali bardzo cenne doświadczenie od pododdziału, który stale znajduje się na pierwszej linii frontu.
– Może i formacje zbrojne reżimu Łukaszenki mają ciężki sprzęt, broń i amunicję, ale praktyka wojny na Ukrainie pokazuje, że to wszystko jest nieistotne, jeśli nie ma doświadczenia współczesnych działań bojowych. Właśnie doświadczenie prowadzenia współczesnej wojny to główna wartość białoruskich patriotów, gotowych wziąć brać w swoje ręce – podkreśla organizacja.
Jednocześnie Pospolite Ruszenie zapowiedziało dalszą współpracę z broniącym Ukrainy Pułkiem Kalinowskiego oraz otwartość na współdziałanie z “wszystkimi siłami patriotycznymi Białorusi”.
W ubiegłym tygodniu organizacja poinformowała o dołączeniu do Rady Koordynacyjnej – szerokiego ruchu białoruskich sił demokratycznych, który po sfałszowanych wyborach prezydenckich w 2020 roku postawił sobie zadanie przygotowania Białorusi do przekazania władzy przez reżim Alaksandra Łukaszenki.
– Naszym celem jest propagowanie w białoruskim środowisku politycznym idei wszechstronnej pomocy w tworzeniu Białoruskiego Wojska Wyzwoleńczego – powiedział przedstawiciel Pospolitego Ruszenia w Radzie Koordynacyjnej, rzecznik formacji Siarżuk Kiedyszka. – Uważamy, że Białoruś jest obecnie de facto okupowana przez Rosję. To [stworzenie Białoruskiego Wojska Wyzwoleńczego – przyp. belsat.eu] musi stać się głównym czynnikiem wpływu na reżim Łukaszenki.
Według nowego członka Rady Koordynacyjnej, obecnie uwaga poświęcana białoruskim formacjom ochotniczym jest niska i “nie odpowiada potrzebom czasu”.
pj/belsat.eu
