Represje na Białorusi zniszczyły organizację leczącą bezdomnych


Po aresztowaniu wolontariuszek, mińska inicjatywa “Uliczna medycyna” poinformowała o przerwaniu swojej działalności.

Inicjatywa dobroczynna “Uliczna medycyna”, której celem było zapewnienie pomocy medycznej potrzebującym bezdomnym to kolejna z ponad 200 organizacji pozarządowych, które padły ofiarą represji reżimu Alaksandra Łukaszenki.

Wolontariuszka badająca bezdomnego mężczyznę w mińskim parku.
Zdj. streetmedicine_minsk / Instagram

Informacja o zawieszeniu działań pojawiła się dziś na jej Instagramie.

– Podjęliśmy taką decyzję, bo w obecnych warunkach coraz trudniej robić to, co zwykle robią organizacje pozarządowe: legalnie działać, mówić o swojej misji i wartościach, dzielić się historiami wolontariuszy i pacjentów, pozyskiwać środki i darczyńców, a przede wszystkim gwarantować bezpieczeństwo wolontariuszy.

“Uliczna medycyna” od 2018 roku pomagała bezdomnym z Mińska potrzebującym podstawowej opieki medycznej. W styczniu 2021 roku dwie wolontariuszki organizacji zostały zatrzymane podczas pomocy pacjentom i skazane na 15 dni aresztu.

W lipcu białoruski dyktator zapowiedział “zniszczenie społeczeństwa obywatelskiego” – zamknięcie wszelkich niezależnych od państwa organizacji społecznych. Reżim widzi w nich bowiem zaplecze opozycji. Zlikwidowane zostały m.in. organizacje artystyczne, przyrodnicze, krajoznawcze czy wspierające medyków w walce z pandemią Covid-19. Organizacje zaangażowane polityczne, krytykujące poczynania władz oraz niezależne media zostały uznane za ugrupowania ekstremistyczne.

Członkowie “Ulicznej medycyny” wyrazili na Intragramie nadzieję, że kiedyś uda im się wrócić do dawnej działalności. Zaapelowali także, by nie być obojętnym wobec bezdomnym potrzebującym pomocy.

Wiadomości
Publikacje białoruskiego centrum obrony praw człowieka Wiasna uznane za „ekstremistyczne”
2021.12.30 16:46

ad,pj/belsat.eu

Aktualności