Do siedmiu wzrosła liczba ofiar śmiertelnych piątkowego ataku sił rosyjskich na przystanek komunikacji publicznej w Mikołajowie na południu Ukrainy – poinformował mer miasta Ołeksandr Sienkewycz na Telegramie.
Podał, że zmarły dwie osoby urodzone w 1977 i 1979 r., zaś liczba rannych zwiększyła się do 19.
Wideo: zabici na przystanku autobusowym w wyniku rosyjskiego ataku na Mikołajów na południu Ukrainy.
W rosyjskich atakach ginęli też cywile w obwodzie donieckim, na wschodzie Ukrainy. Minionej doby zginęło sześciu cywilów, a 15 zostało rannych – poinformował gubernator tego regionu Pawło Kyryłenko.
– 29 lipca Rosjanie zabili sześciu mieszkańców obwodu donieckiego: dwóch w Kramatorsku, jednego w miejscowości Wodiane, jednego w miejscowości Kurdiumiwka, jednego w miejscowości Perwomajske i jednego w Kermenczyku. 15 osób zostało rannych – napisał Kyryłenko w komunikatorze Telegram.
Niemożliwe jest ustalenie dokładnej liczby ofiar w okupowanym Mariupolu i Wołnowasze – dodał. Szef władz obwodu podkreślił, że rosyjskie siły kontynuują ostrzał i bombardowanie miast regionu, codziennie niszcząc cywilną infrastrukturę.
Nad ranem wojska rosyjskie wystrzeliły również kilka rakiet na Charków – poinformował mer miasta Ihor Terechow w Telegramie. W rezultacie zapalił się budynek szkoły.
Zdjęcia z miejsca upadku rosyjskiej rakiety w Mikołajowie:
jb/ belsat.eu wg PAP
Zdj. okładkowe: престуоности.нет